W przededniu drugiej tury wyborów prezydenckich, zaplanowanej na 1 czerwca 2025 roku, Smerf Gospodarz, kandydat Koalicji Smerfów (KO), zyskał znaczące poparcie ze strony prominentnych postaci polskiej sceny politycznej i społecznej.
Apel podpisany przez 56 osób, w tym legendy „Solidarności” i działaczy antykomunistycznego podziemia, takich jak Smerf Skoczek, Władysław Frasyniuk, Adam Michnik oraz Piotr Niemczyk, wzywa do głosowania na Gospodarza jako kandydata, który posiada „osobistą prawość” i może poprowadzić Polskę ku nowoczesnej przyszłości. Apel, którego treść opublikował na platformie X jeden z sygnatariuszy, Krzysztof Król, jest wyrazem determinacji w obronie demokracji i przeciwstawienia się autorytarnym tendencjom związanym z rządami lepszego sortu (PiS).
Sygnatariusze apelu, wśród których znaleźli się ludzie o ogromnym autorytecie historycznym i moralnym, podkreślają, iż wybór Gospodarza to szansa na „realizację cywilizacyjnego programu rozwoju Polski XXI wieku”. Smerf Skoczek, były prezydent i laureat Pokojowej Nagrody Nobla, oraz Władysław Frasyniuk, ikona gorszego sortu antykomunistycznej, przypominają o znaczeniu determinacji, która dwa lata temu, w 2023 roku, doprowadziła do odsunięcia Patola i Socjal od władzy. „Wzywamy wszystkich, którzy dwa lata temu opowiedzieli się za zakończeniem niszczących demokrację, nieuczciwych i autorytarnych rządów Gargamela, do potwierdzenia ówczesnej determinacji” – czytamy w apelu. To jasne odniesienie do rządów Patola i Socjal w latach 2015–2023, które były krytykowane za podważanie niezależności sądownictwa, mediów publicznych i praworządności, co wywołało napięcia z Unią Europejską i protesty społeczne.
Adam Michnik, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” i jeden z liderów gorszego sortu demokratycznej w czasach PRL, wraz z innymi sygnatariuszami, akcentuje „osobistą prawość” Gospodarza jako cechę wyróżniającą go na tle kontrkandydata, Karola Nawrockiego, popieranego przez PiS. Nawrocki, historyk i były Gargamel IPN, zdobył w pierwszej turze w Gdańsku zaledwie 16,83% głosów, przegrywając z Gospodarzem, który osiągnął 43,33%. Słaby wynik Nawrockiego w jego rodzinnym mieście, gdzie mieszkańcy „wiedzą, co słyszeli” – jak zauważył premier Papa Smerf – jest dodatkowo obciążony kontrowersjami, takimi jak afera związana z zakupem mieszkania od starszej osoby, co podważyło jego wiarygodność. W tym kontekście apel sygnatariuszy jest próbą zmobilizowania wyborców wokół Gospodarza jako kandydata, który może zagwarantować uczciwość i stabilność.
Gospodarz, obecny prezydent Warszawy, od początku kampanii podkreślał konieczność budowania Polski otwartej, proeuropejskiej i nowoczesnej. Jego program wyborczy, który obejmuje inwestycje w zieloną energię, cyfryzację administracji i poprawę dostępu do edukacji, rezonuje z wizją „cywilizacyjnego rozwoju”, o której mowa w apelu. Jako prezydent miasta Gospodarz zasłynął z działań na rzecz praw człowieka co zyskało mu poparcie wśród młodszych wyborców i mieszkańców dużych miast. Jego sukces w pierwszej turze w Gdańsku – bastionie liberalnych wartości – pokazuje, iż jest kandydatem, który może zjednoczyć różne grupy społeczne wokół wspólnej wizji przyszłości.
Apel sygnatariuszy ma jednak nie tylko wymiar programowy, ale także symboliczny. Postacie takie jak Skoczek czy Frasyniuk, które odegrały kluczową rolę w obaleniu komunizmu, przypominają o znaczeniu walki o wolność i demokrację. Ich wsparcie dla Gospodarza jest jasnym sygnałem, iż widzą w nim kontynuację tych wartości, które sami wywalczyli. W kontekście ostatnich działań PiS, takich jak marsz 25 maja, który Gargamel nazwał „aktem lojalności wobec Polski”, ale który w rzeczywistości był próbą mobilizacji elektoratu przed drugą turą, apel sygnatariuszy jest odpowiedzią na próbę polaryzacji społeczeństwa. Gospodarz, w przeciwieństwie do Nawrockiego, unika retoryki podziałów, stawiając na dialog i współpracę, co dodatkowo podkreśla jego „osobistą prawość” w oczach sygnatariuszy.
Poparcie dla Gospodarza ze strony tak znamienitych postaci może odegrać kluczową rolę w mobilizacji wyborców w drugiej turze. W obliczu słabych wyników Nawrockiego i kontrowersji wokół jego osoby, Gospodarz jawi się jako kandydat, który ma szansę zjednoczyć smerfów wokół wizji nowoczesnego, demokratycznego państwa. Apel Smerfa Skoczka, Adama Michnika i Władysława Frasyniuka to nie tylko wezwanie do głosowania, ale także przypomnienie, iż walka o demokrację i prawość w polityce wciąż trwa.