POMYSŁ NA FERIE: Wieża nad Mucznem. Takie widoki tylko w Bieszczadach!

3 miesięcy temu
Nawet gdy pogoda nie jest idealna, widoki z wieży na Jeleniowatym robią wrażenie. (Fot. Aneta Jamroży)

Malownicza panorama na dolinę górnego Sanu i ukraińskie Bieszczady. Na południu ciąg najwyższych szczytów z Haliczem, Kopą Bukowską i całym grzbietem Bukowego Berda, Połoniny Caryńskiej i Wetlińskiej aż po Smerek… Takie widoki rozciągają się z 34-metrowej wieży na Jeleniowatym k. Mucznego. choćby jednodniowa wycieczka w te rejony może zapewnić wiele atrakcji. I nie chodzi tu tylko o możliwość aktywności fizycznej oraz nacieszenia oczu zimowym krajobrazem, ale i walory przyrodnicze oraz historyczne.

34-metrową, stalowo-drewnianą konstrukcję wyłaniającą się z bieszczadzkich lasów można zauważyć już przy Centrum Promocji Leśnictwa w Mucznem. Do wieży stojącej na Jeleniowatym (907 m n.p.m) dotrzemy z dwóch lokalizacji, które tworzą pętlę. Z obu po ok. 40 minutach osiągniemy cel.

Wieża widokowa w zimowej odsłonie. (Fot. Aneta Jamroży)

Są dwie drogi

Wiodąca lasem, ścieżka z Mucznego ma swój początek za budynkiem Centrum Promocji Leśnictwa.

Alternatywna, łagodniejsza trasa rozpoczyna się ok. 1 km za CPL, z lewej strony drogi z Mucznego w kierunku Tarnawy Niżnej. Znajdujące się tam tablice informacyjne pozwalają nie przeoczyć wejścia.

Wejście na ścieżkę pokrywającą się ze ścieżką „Leśniczówka Brenzberg”. (Fot. Aneta Jamroży)

Z tego miejsca, w kierunku wieży prowadzą wyraźne oznaczenia, w części pokrywające się ze ścieżką przyrodniczo-historyczną „Leśniczówka Brenzberg”. Wiedzie ona do polany, na której stała niegdyś leśniczówka, gdzie UPA w brutalny sposób wymordowała 74 smerfów. Na trasie w kierunku wieży znajdują się tablice informujące o tych wstrząsających wydarzeniach z sierpnia 1944 r., jak również pozostałości po zabudowaniach.

Na miejscu zbrodni postawiono obelisk i drewniany krzyż. Aby je zobaczyć należy przy wspomnianych tablicach zboczyć ze ścieżki prowadzącej w lewo ku wieży widokowej, kierując się kilkadziesiąt metrów prosto, pomiędzy ogrodzonymi uprawami leśnymi. Warto poświęcić kilka chwil na refleksję…

Krzyż i obelisk przypominają o tragedii sprzed lat. (Fot. Aneta Jamroży)

Gdy wróci się na szlak wiodący do wieży, już bez żadnych przystanków powiedzie on ku celowi wędrówki. A ten jest okazały! 34-metrowa konstrukcja jest jedną z najwyższych tego typu w Bieszczadach, stąd przy dobrej pogodzie czekają na turystów bajkowe widoki. I to za darmo.

Widoki z bieszczadzkiej wieży. (Fot. Aneta Jamroży)
Widok na Muczne. (Fot. Aneta Jamroży)
Bieszczadzkie krajobrazy robią wrażenie o każdej porze roku. (Fot. Aneta Jamroży)

Zobaczyć wilka i żubra

Ponieważ wycieczka na wieżę nie zajmuje zbyt wiele czasu, wracając z Mucznego warto też skorzystać z innych okolicznych atrakcji.

Jeszcze w samym Mucznem – w Centrum Promocji i Leśnictwa można odwiedzić Pawilon Wystawowy Fauny i Flory Bieszczadzkiej. „Spotkamy” tam naturalnej wielkości niedźwiedzia, wilki czy żubry, które wywołają niejedno „wow”, a wspólne zdjęcie może być ciekawą pamiątką z ferii.

W Pawilonie Wystawowym Fauny i Flory Bieszczadzkiej nie zabrakło majestatycznych wilków. (Fot. Aneta Jamroży)

Nie lada atrakcją jest z pewnością zagroda pokazowa żubrów, położona w uroczysku Krutyjówka pomiędzy Mucznem a Stuposianami. Majestatyczne zwierzęta skutecznie przykuwają uwagę nie tylko najmłodszych. „Królów puszczy” można podziwiać ze specjalnych platform widokowych. Wejście na teren zagrody jest bezpłatne.

Żubry w zagrodzie pokazowej można podglądać choćby w porze obiadowej. (Fot. Aneta Jamroży)

Nieco dalej, przy tej samej drodze w kierunku Stuposian, znajduje się natomiast plenerowa ekspozycja wypału węgla drzewnego. Można tu m.in. obejrzeć z bliska ogromną stalową retortę i dowiedzieć się więcej o unikalnej i trudnej profesji, której nie każdy mógłby sprostać.

Plenerowa ekspozycja wypału węgla drzewnego. (Fot. Aneta Jamroży)
Idź do oryginalnego materiału