Pomoc dla rolników po powodzi. Minister Czesław Siekierski zapowiada

3 godzin temu

Ministerstwo rolnictwa ze swoich środków pokryje wsparcie dla gospodarstw, tych powierzchni upraw, które zostały zalane wodą powodziową - przekazał na nadzwyczajnym posiedzeniu rządu minister Czesław Siekierski. Jak dodał, wparcie ma wynieść 5 tys. zł od hektara. Podczas spotkania wskazał, na co resort nie będzie miał środków.

- Nie było większych strat w produkcji zwierzęcej (...). Natomiast (...) z naszych środków nie wystarczy nam, żeby sfinansować utylizację pasz objętościowych, także zboża - poinformował w sobotę podczas posiedzenia rządu minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski.

Wyjaśnił, iż pasza, która miała styczność w wodą powodziową nie nadaje się do spożycia i wymaga utylizacji z powodu skażenia wody.

Dodał też, iż "będzie problem z finansowaniem niektórych remontów budynków gospodarskich".

Powódź w Polsce. Co z pomocą dla rolników?

Czesław Siekierski przekazał, iż resort rolnictwa "ze swoich środków pokryje wsparcie dla gospodarstw, tych powierzchni upraw, które zostały zalane wodą powodziową". Wyliczył, iż wsparcie powinno wynieść 5 tys. zł od hektara, co - jak ocenił - jest "pokaźną kwotą". "(...) na to dysponujemy środkami w resorcie" - powiedział.

ZOBACZ: Posiedzenie rządu. Papa Smerf: Sygnały z IMGW o możliwych kłopotach

Dodał, iż realizowane są działania pomocowe Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. - Mamy swoje gospodarstwa KOWR-owskie, które ze swoich zapasów wydają zboże, pasze. (...) Także jest ta pomoc organizowana przez izby rolnicze, które zbierają pasze i inne środki ze swoich gospodarstw, a transport organizuje Krajowa Rada Izb ze swojego budżetu - poinformował minister rolnictwa.

Bezpłatne badania gleby na terenach popowodziowych

Szef MRiRW przekazał też, iż jedną z form pomocy dla gospodarstw rolnych będzie możliwość zwolnienia z czynszu ziemi dzierżawionej od KOWR.

- Także chcemy wykorzystać niektóre środki jeszcze z POWR-u (Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich), jeżeli chodzi o tworzenie potencjału produkcji rolnej, bo takie możliwości tam się pojawiają. Nie jest to duża skala, ale będzie pomocna dla określonej grupy paruset gospodarstw - dodał.

ZOBACZ: "Operacja "Feniks". Wytypowano cztery państwa, które mają wziąć udział w pomocy

Zwrócił też uwagę, iż na terenach popowodziowych prowadzone są bezpłatne badania jakości gleby. - To robią służby, stacje chemiczne, bo ta gleba została w sposób istotny naruszona i jej możliwości uprawowe - powiedział Siekierski.

WIDEO: Wody polskie twierdzą, iż informowały miasto o ewakuacji. Burmistrz: To ja dzwoniłem
Idź do oryginalnego materiału