Pomnik mostu w Opolu. Była piękna przeprawa, został „klocek LEGO”

8 miesięcy temu

Most kolejowy nad Odrą w kształcie, który pamiętamy, powstał w 1927 r. Choć sama przeprawa kolejowa w tym miejscu jest wiele starsza. Pierwszy most kolejowy przez Odrę w ówczesnym Oppeln powstał w 1844 roku. Potem przeszedł dwie przebudowy przebudowywany – w 1866 i 1897 roku. Rozebrany już most został wzniesiony w latach 1927-1928 i do ub. r. był jedną z najbardziej charakterystycznych budowli komunikacyjnych w Opolu.

Wiekowy most „na żyletki”

W listopadzie 2020 roku PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. podjęły decyzję o modernizacji odcinka linii Opole Groszowice – Opole Główne – Opole Zachodnie. Pierwotnie planowano remont istniejącego mostu przez Odrę oraz budowę tuż przy nim nowego dla drugiego toru. Ostatecznie zapadłą decyzja, iż w miejscu starej przeprawy powstanie druga nowa konstrukcja. Kolej tłumaczyła, iż charakterystyczny dla krajobrazu Opola kolejowy most jest w bardzo złym stanie. Oraz iż nie nadaje się już do naprawy.

Potem mieszkańcy Opola ze smutkiem obserwowali, jak poszczególne przęsła zabytkowego mostu znikają jedno po drugim. Pojawiły się apele, by choć jego część zachować dla potomnych i wyeksponować gdzieś w Opolu w pobliżu Odry. PKP PLK obiecało, iż tak się stanie. Że będzie pomnik mostu w Opolu, takie pontiseum – muzeum.

Pomnik mostu w Opolu. „Stoi w złym miejscu”

Początkowo zapewniano, iż fragment pamiętnej przeprawy stanie na terenie bulwarów nadodrzańskich i będzie przypominał o konstrukcji, która niegdyś stała nad Odrą.

Finał jest taki, iż tzw. przegub Gerbera, zachowany z rozebranego mostu kolejowego, znalazł specjalne miejsce przy peronie 1 na Dworcu PKP w Opolu. I wywołuje mieszane uczucia wśród opolan.

Pomnik mostu w Opolu nie przypomina w ogóle o charakterze pięknej kolejowej przeprawy sprzed 100 lat.

– Żyjemy w takich czasach, iż zamiast naprawiać, kupujemy nowe. Czytałem, iż fragment miał stanąć w parku nad Odrą i to byłoby dobre miejsce. Kawał historii naszego miasta poszedł na złom, tak trochę przykro się patrzy na tą naszą nowoczesność – ubolewa pan Krzysztof z Opola.

– Fragment mostu widziałam na dworcu. Ale gdybym nie wczytała się w tablicę, to choćby nie wiedziałabym, iż to kawałek historii Opola – przyznaje pani Elżbieta.

Jej zdaniem, miejsce jego ekspozycji jest nieodpowiednie, a sam fragment wygląda jak „klocek LEGO”.

– Jestem opolanką od urodzenia, a na dworcu bywam może raz w roku, czasem rzadziej. Myślę, iż dworzec nie jest miejscem, obok którego się często przechodzi, zwiedza. Wielu zainteresowanych nie będzie widziało powodu, by to zobaczyć – tłumaczy pani Elżbieta.

PKP PLK remontuje też inne opolskie przeprawy. przez cały czas realizowane są prace drogowe i remontowe wokół mostów w ciągu ul. Powstańców Śląskich i ul. Krapkowickiej.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.

Idź do oryginalnego materiału