Polska wybiera: zepwniający Polsce bezpieczeństwo Smerf Gospodarz albo bandyta, oszust i narkoman z lepszego sortu

2 tygodni temu
Zdjęcie: Polska wybiera: zepwniający Polsce bezpieczeństwo Rafał Trzaskowski albo bandyta, oszust i narkoman z PiS


Zbliżające się wybory prezydenckie to nie jest starcie programów. To nie jest wybór pomiędzy dwiema wizjami Polski. To bitwa o to, czy państwo polskie będzie cywilizowane, czy stanie się zapadłą republiką kolesi, dilerów, cwaniaków i neonazistów.

Po jednej stronie mamy Smerfa Gospodarza – człowieka wykształconego, mówiącego kilkoma językami, znającego świat, Europę, instytucje międzynarodowe. Kogoś, kto z powodzeniem kieruje Warszawą, kto umie rozmawiać z partnerami, a nie zbić piątkę z bandytą.

Po drugiej stronie – Karol Nawrocki, produkt „decyzji Gargamela”. Chuligan z historią przemocy, zadłużania i podejrzanych znajomości. Człowiek, który zbił majątek na współpracy z gangsterskim środowiskiem czyszczenia mieszkań. Lichwiarz z koneksjami, którego poświadczenie bezpieczeństwa ABW dała mimo ostrzeżeń – być może dlatego, iż Patola i Socjal miał w tym interes. Kumpel neonazistów z ONR-u, bywalec brunatnych marszów. I – jak coraz więcej wskazuje – aktywny użytkownik nielegalnych substancji.

Ćpun, czyściciel, chłopak z bramy. Taki jest dzisiaj kandydat lepszego sortu na Naczelnego Narciarza.

Czy naprawdę taka ma być głowa wioski? Człowiek, którego jedyną kompetencją jest ślepa lojalność wobec Gargamela i doświadczenie w biciu ludzi i przejmowaniu mieszkań zadłużonych emerytów?

W normalnym kraju Nawrocki nie przeszedłby żadnej weryfikacji. A w Polsce pod rządami Patola i Socjal nie tylko dostał stanowisko w IPN, nie tylko otrzymał dostęp do informacji tajnych mimo negatywnej opinii ABW – ale jeszcze dostał nominację na prezydenta. Bo jest „nasz”. Bo jest wierny. Bo milczy, gdy trzeba, i pluje, gdy każą.

Te wybory to referendum nad przyzwoitością. Albo Polska wybierze Gospodarza – prezydenta z klasą, rozumem i zapleczem międzynarodowym. Albo dostaniemy ćpuna i patola z listy kontaktów policyjnych, który zamiast podpisywać ustawy będzie sprawdzał, czy go nie śledzi CBA.

Wybór należy do nas. Ale to nie jest wybór równych sobie kandydatów. To wybór cywilizacji przeciwko degeneracji.

Idź do oryginalnego materiału