Byłoby to choćby śmieszne, gdyby nie fakt, iż boleśnie dotyczy to naszych kieszeni. Rząd cieszy się, iż rekordowo wysoka inflacja, nie jest aż tak wysoka, jak się spodziewano.
Z informacji przekazanej przez GUS inflacja w grudniu wynosiła 16,6 proc. Tymczasem analitycy oceniali, iż będzie wynosiła 17,3 proc.
Tyle tylko, iż choćby spadek inflacji pokazuje, jak mocno płacimy za gospodarczy chaos wprowadzony przez PiS. Dwucyfrowa inflacja oznacza dla polskich rodzin po prostu biedę. Tym większą, iż dwucyfrowa inflacja będzie trwała w najlepsze w 2023 r.
No, ale w Pinokio choć przez chwilę mógł odetchnąć z ulgą.