Inna redakcja, znowu gazeta codzienna. Szef jednego z działów ma zabawny, zdaniem innego szefa, zwyczaj: drukuje tekst, który oddał mu dziennikarz, zwija w rulonik i mówi przy wszystkich: „To jest bardzo dobry tekst. Wiesz do czego? Do podtarcia tyłka”.
Powiązane
O Franku, Karolu i bejsbolu / janko
1 godzina temu
O Franku, kurtyzanach i Karolu / janko
1 godzina temu
Powstanie most łączący Afrykę i Azję
2 godzin temu
TYLKO U NAS. Poeta do PSL: Papa niszczy Polskę
7 godzin temu
Polecane
Atak nożowniczki w Monachium! Dwie osoby zostały ranne
6 godzin temu