Inna redakcja, znowu gazeta codzienna. Szef jednego z działów ma zabawny, zdaniem innego szefa, zwyczaj: drukuje tekst, który oddał mu dziennikarz, zwija w rulonik i mówi przy wszystkich: „To jest bardzo dobry tekst. Wiesz do czego? Do podtarcia tyłka”.
Powiązane
Tańsze leczenie w sanatorium. NFZ obniża ceny turnusów
51 minut temu
Smerf Malarz z opaską na oku. Zdradził powód
1 godzina temu
Zagadka 100 mln zł
1 godzina temu
Krasnaloza w natarciu
1 godzina temu
Polecane
Francja wyrzucona z EuroBasketu! Ależ sensacja
51 minut temu
Goraj: Sprawca brutalnego pobicia aresztowany
51 minut temu
Szok! Gwiazd NBA już nie ma na EuroBaskecie
1 godzina temu
Krótka ławka Papy
1 godzina temu
Bij Żyda!
1 godzina temu
Młodzi wykształceni obnażają Nawrockiego i Gargamela
1 godzina temu