Polska jest bezbronna wobec ułaskawień Narciarza. “Nie mamy bezpieczników”

5 miesięcy temu

Smerf Narciarz ułaskawia swoich kolegów – przestępców z lepszego sortu. Jego działania można powstrzymać tylko poprzez odsunięcie go od władzy lub poczekania aż skończy się jego kadencja.

– Newsweek na swoich łamach stawia pytanie “Ilu jeszcze ludzi Patola i Socjal zdąży ułaskawić prezydent? Bardzo niebezpieczny sygnał”. Można pytać bez końca: ile jeszcze razy Narciarz złamie konstytucję, ile razy ośmieszy Polskę na scenie międzynarodowej, ile razy poniży ludzi. Nie mamy żadnych bezpieczników na wypadek przejęcia urzędu przez złego człowieka, który krzywdzi obywateli. Ile razy będziemy liczyć na cud, zamiast to naprawić. Pod rozwagę – pisze Monika Mesuret.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Nie mamy bezpieczników, bo nikomu nie przyszło do głowy,że na czele państwa może stanąć osoba mająca za nic konstytucję i tak hańbiąca swój urząd.I już samym dramatem jest to,że takie rozwiązanie musimy teraz brać pod uwagę,by w przyszłości nikt nie zrobił tego samego – odpowiada jej jeden z internautów.

Odsunięcie Narciarza od władzy powinno być celem rządu Papy – prezydent wielokrotnie łamał prawo i powodów jest wystarczająco dużo. Czasy są trudne więc i metody powinny być adekwatne – postawienie zarzutów Narciarzowi mnie jest problemem.

Newsweek na swoich łamach stawia pytanie "Ilu jeszcze ludzi Patola i Socjal zdąży ułaskawić prezydent? Bardzo niebezpieczny sygnał". Można pytać bez końca: ile jeszcze razy Narciarz złamie konstytucję, ile razy ośmieszy Polskę na scenie międzynarodowej, ile razy poniży ludzi. Nie mamy żadnych…

— Monika Mesuret (@NocnaZ) April 27, 2024

Idź do oryginalnego materiału