Skomplikowane przepisy wymagają zmian
Polska energetyka od lat boryka się ze złożonymi przepisami prawnymi. Wojciech Wrochna, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, podkreślił podczas kongresu Powerpol, iż obecny system regulacyjny jest zbyt trudny.
Polski system prawny, regulujący działanie sektora elektroenergetycznego, jest bardzo trudny i skomplikowany. Od wielu lat toczą się debaty na temat tego, co zrobić, żeby ten system uprościć. – zaznaczył Wrochna.
Deregulacja ma przede wszystkim ułatwić prowadzenie inwestycji i skrócić czas procedur administracyjnych. w tej chwili przedsiębiorcy napotykają liczne bariery, zwłaszcza w kwestii przyłączeń do sieci.
Zmiany w Polskich Sieciach Elektroenergetycznych
Jednym z pierwszych kroków w stronę uproszczeń jest zmiana w modelu funkcjonowania rady nadzorczej Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE). Do jej składu włączono ekspertów z doświadczeniem regulacyjnym.
Chodzi o to, żeby ta rada nadzorcza była w stanie wspierać zarząd w bieżących działaniach w takim zakresie, w jakim wymaga tego prawo korporacyjne, ale dać też szansę na szeroką dyskusję na temat tego, jak kształtować system prawny, na przykład w zakresie wymagań regulacyjnych, w tym kwestii przyłączeń, która jest tak bardzo paląca, o ile chodzi o możliwość rozwoju – wyjaśnił Wrochna.
Dzięki temu rozwiązaniu zarząd PSE zyska wsparcie w zakresie prawa i będzie mógł skuteczniej wdrażać zmiany. Szczególny nacisk położono na problematykę przyłączeń, która jest kluczowa dla rozwoju nowych źródeł energii.
Konsultacje i szybki harmonogram prac
Proces deregulacji ma być przeprowadzony sprawnie i przy współpracy z różnymi podmiotami. Wrochna zapowiedział, iż konsultacje będą obejmować m.in. Narodowe Centrum Analiz Energetycznych oraz przedstawicieli sektora i prawników.
Chciałbym w ciągu najbliższych dni – nie więcej niż dwa, trzy tygodnie – zakończyć dyskusję na temat tego, jak rozpocząć pracę nad tym, jak zderegulować polską energetykę. – dodał pełnomocnik rządu.
Przyspieszenie prac ma najważniejsze znaczenie w kontekście rosnącego zapotrzebowania na nowe źródła energii. Przedstawiane propozycje będą poddane szerokim konsultacjom, co ma zapewnić ich skuteczność i akceptację branży.
Co oznacza to dla sektora OZE i inwestorów?
Głównym celem deregulacji jest uproszczenie procedur przyłączania źródeł wytwórczych i odbiorczych do systemu elektroenergetycznego. w tej chwili czas oczekiwania na przyłączenie jest jednym z głównych problemów inwestorów. Rząd chce wypracować jasną i przewidywalną ścieżkę działania.
Warto podkreślić, iż prace nad przepisami mającymi na celu ułatwienie rozwoju odnawialnych źródeł energii w Polsce realizowane są od dłuższego czasu. Rząd planuje wprowadzenie nowych regulacji na rynku energii elektrycznej, które mają na celu m.in. uproszczenie procedur administracyjnych oraz wsparcie dla inwestorów w sektorze OZE. Nowe przepisy mają zostać przedstawione już w II kwartale tego roku. Więcej: Rząd planuje zmiany na rynku energii elektrycznej – nowe regulacje już w II kwartale.
Odmowy przyłączeń to istotny problem
Problemy z przyłączaniem nowych źródeł energii do sieci stają się coraz bardziej palące. Urząd Regulacji Energetyki (URE) regularnie informuje o rosnącej liczbie odmów przyłączeń.
Tylko do listopada 2024 roku operatorzy sieci dystrybucyjnych (OSD) wydali ponad 5,7 tysięcy odmów wydania warunków przyłączenia do sieci instalacji OZE. Polska straciła przez to ok. 37 GW mocy z odnawialnych źródeł. Dla porównania, w 2022 roku odmów było 6113, a w 2023 roku – 6343. To pokazuje, z jak wielkimi problemami walczy polska energetyka.