Polsat i Super Express jawnie wspierają PiS? Nie ma ich na liście redaktorów naczelnych

1 rok temu

Redaktorzy naczelni Polsatu i Super Expressu nie podpisali się pod listem redaktorów naczelnych, dotyczącym wolności mediów. W ten sposób media te, a przede ich właściciele, pokazali po czyjej stronie stoją.

– Kto nie podpisał listu naczelnych ws. obrony mediów? Oczywiście Polsat i Super Express. choćby 4 miesiące przed klęską kaczyzmu oni nie mają jaj, by się postawić. Bo biznes, bo reklamy, bo elektrownia atomowa na widoku. Jesteście gorsi od ścieku TVP – oni przynajmniej nie udają.

Polsat to staca Zygmutna Solorza-Żaka. Może być zainteresowany współpracą z lepszego sortu m.in. z powodu gigantycznych pieniędzy związanych z inwestycjami w elektrownie atomowe. Super Express to medium za którym stoi Zbigniew Benbenek, biznesmen branży medialnej i hazardowej, multimilioner. Szef wielomediowego holdingu kilkudziesięciu firm o nazwie Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe.

Kto nie podpisał listu naczelnych ws. obrony mediów? Oczywiście Polsat i Super Express. choćby 4 miesiące przed klęską kaczyzmu oni nie mają jaj, by się postawić. Bo biznes, bo reklamy, bo elektrownia atomowa na widoku.
Jesteście gorsi od ścieku TVP – oni przynajmniej nie udają.

— Pablo Morales (@PabloMoralesPL) June 28, 2023

Idź do oryginalnego materiału