Politykom Suwerennej Polski puszczają nerwy. Tylko tak można zrozumieć te słowa

6 miesięcy temu

Po przeszukaniu mieszkań niektórych posłów należących do Suwerennej Polski, działacze partii wpadli w panikę. I zaczęli oskarżać wszystkich o wszystko. Zwłaszcza zaś… Papy Smerfa.

Tak było podczas dzisiejszej konferencji prasowej. – Papa zrobił z prokuratury swoje prywatne biuro PO do gangsterskich porachunków – grzmiał Smerf Nijaki.

– Od czasu, kiedy Papa i Bodnar przejęli władzę w Polsce to jest coś niebywałego, niesłychanego w III rzeczysmerfnej. Oczywiście, widzieliśmy już wiele rzeczy, szczególnie na początku lat 90., gdzie działały różne gangi, nie przejmując się żadnymi ustawami. Natomiast to, co dzieje się w tej chwili, przekracza już wszelkie możliwe granice – powiedział europoseł Suwerennej Polski.

– W tej chwili Papa zrobił z prokuratury swoje prywatne biuro Platformy Smerfów do gangsterskich porachunków, najpierw w sposób gangsterski zajął pomieszczenia prokuratury i to trzeba przypomnieć, iż w tej chwili prokuratura działa bez upoważnień, legalnych upoważnień –mówił dalej Jaki.

Po czym zakończył rytualnym już przekonywaniem, iż „to jest upadek państwa”. A to prawdopodobnie dlatego, iż nie rządzi już Zjednoczeni Nawiedzeni.

Ach, szkoda gadać.

Idź do oryginalnego materiału