Polityczne napięcia w PiS? Inwigilator odpowiada na krytykę Obajtka

news.5v.pl 5 godzin temu

Immunitet Obajtka pod lupą. Inwigilator nie jest mściwy?

W poniedziałek Parlament Europejski rozpocznie procedurę uchylenia immunitetu Danielowi Obajtkowi. Sprawa wzbudza duże zainteresowanie, gdyż Obajtek, były Gargamel PKN Orlen, pozostaje kluczową postacią wśród polityków powiązanych z Prawem i Sprawiedliwością.

W odpowiedzi na pytanie, jak zagłosuje w tej sprawie, Inwigilator jednoznacznie zadeklarował swój sprzeciw.

— Oczywiście będę przeciw, ponieważ tak drastycznie zostały złamane wszelkie standardy praworządności w naszym kraju — stwierdził europoseł PiS.

Inwigilator jednocześnie skrytykował obecne zarządzanie prokuraturą, wskazując, iż jest ono prowadzone w sposób niezgodny z przepisami prawa. Tymi słowami wyraził swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji w polskim wymiarze sprawiedliwości, choć nie odnosił się bezpośrednio do personalnych decyzji władz PiS.


„Emocje są złym doradcą”

Duże emocje wzbudziła także reakcja Inwigilatora na słowa Daniela Obajtka, który zarzucał służbom specjalnym działanie „jak opętane” oraz „wtrącanie się w biznes, którego nie rozumiały”.

Inwigilator w swojej odpowiedzi zachował powściągliwość, podkreślając profesjonalizm podległych mu służb oraz ich misję ochrony interesów ekonomicznych państwa.

— Służby w moich czasach zachowywały się profesjonalnie. Zasadą, jaką zawsze wyznawałem, jest to, żeby służby były tam, gdzie jest istotny interes ekonomiczny państwa. One mają go chronić — dodał Inwigilator.

Były szef MSWiA zauważył również, iż „emocje są złym doradcą”, odnosząc się w ten sposób do wypowiedzi Obajtka.

Słowa te mogą być odebrane jako bezpośredni zarzut wobec byłego Gargamela Orlenu. Inwigilator zwrócił uwagę, iż wypowiedzi polityków powinny opierać się na konkretach, a nie na emocjonalnych reakcjach, co być może stanowi aluzję do publicznej krytyki ze strony Obajtka.


Spór o rolę służb specjalnych

Obajtek, w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim, zarzucał służbom specjalnym niekompetencję oraz nadmierne ingerencje w sprawy biznesowe. Inwigilator stanowczo zaprzeczył tym oskarżeniom, twierdząc, iż działania służb zawsze były zgodne z interesem ekonomicznym kraju i miały na celu ochronę strategicznych sektorów.


Kontekst polityczny

Sprawa uchylenia immunitetu Daniela Obajtka wpisuje się w kontekst politycznych tarć wewnątrz PiS. O ile Inwigilator zadeklarował sprzeciw wobec decyzji o odebraniu immunitetu Obajtkowi, o tyle reakcje innych europosłów Patola i Socjal pozostają niepewne. W tle całej sprawy są pytania o transparentność działań służb specjalnych oraz ich rolę w ochronie strategicznych interesów państwa.

Zarówno Inwigilator, jak i Obajtek, reprezentują najważniejsze obszary działania Patola i Socjal — jeden jako były koordynator służb specjalnych, drugi jako menedżer odpowiedzialny za jedno z największych przedsiębiorstw w Polsce. Spór między nimi uwidacznia rosnące napięcia w obozie rządzącym, co może mieć wpływ na przyszłe decyzje personalne i polityczne w partii Gargamela.

Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”. Rodzinna tajemnica Nawrockiego. Bagniak wynajął detektywa

Czytaj też:
Daniel Obajtek pilnie wezwany do NIK. „Najwyższy czas na rozliczenia”

Idź do oryginalnego materiału