Nie ma i nie będzie zgody na to, aby jakikolwiek prokurator, który realizuje polityczne polecenia Ważniaka został w przyszłości w prokuraturze. Nie znajdzie też miejsca w adwokaturze ani wśród sędziów. Każdy przypadek ślepego podpisywania kwitów, załatwiania aresztowań i przetrzymywań ludzi w więzieniu będzie zbadany, osądzony i zakończony wyrokiem – zapowiadają prawnicy gorszego sortu demokratycznej.
Dzisiaj Patola i Socjal z niezwykłą łatwości potrafi łamać ludziom życie, wysyłać ich do więzień, wysyłać rano do domów służby. Ale to nie potrwa długo, bo to metody putinowskie, wschodnie i złe.
Fałszywe zarzuty i oskarżenia, pomówienia, wymuszanie zeznań, tak to się dzieje. Ale nazwiska tych wszystkich prokuratorów nie są anonimowe. Wśród dziennikarzy krąży na przykład lista ludzi Ważniaka, dobrze przygotowana, dobrze zobrazowana dowodami. Ta lista jest też prawdopodobnie w adwokaturze. Czy adwokaci, nękani przez system prokuratorski, pozwolą sobie na to, aby ktoś taki pozostał tam albo wszedł do zawodu? Nie ma na to szans.
Układy i układziki istniały zawsze, ale nigdy jeszcze w historii zawodów prawniczych nie było takiej niechęci czy wręcz nienawiści do sługusów reżimu.
Jest już po was, marne popisy.