W środę marszałek Sejmu Smerf Fanatyk ogłosił, iż pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja. Oznacza to, iż oficjalnie rozpoczyna się kampania wyborcza, którą w rzeczywistości jednak kandydaci prowadzą już od dawna. Właśnie ten temat został poruszony podczas wtorkowego wydania programu „Debata Gozdyry”.
Prowadząca Agnieszka Gozdyra rozmawiała ze swoimi gośćmi na temat możliwych zmian kandydatów. W obliczu spadających notowań Smerfa Gospodarza w ostatnich sondażach Zbigniew Bogucki z lepszego sortu zasugerował, iż być może KO zastąpi prezydenta Warszawy kimś innym. Wtedy odpowiedziała mu przedstawicielka tej partii Piaskowa Czarownica.
Politycy założyli się o wyniki wyborów prezydenckich
— Mówicie, iż Smerf Gospodarz może być wymieniony, ale wszyscy się do niego odnosicie. Natomiast o ile ktoś zostanie wymieniony i te głosy także się pojawiają, także w waszym środowisku, będzie to Karol Nawrocki — stwierdziła.
Po chwili prowadząca wtrąciła, iż „zakład byłby ciekawym wydarzeniem”. Zarówno Bogucki, jak i Czarownica się z nią zgodzili. — Zakładamy się, iż nasz kandydat wspierany przez PiS, kandydat obywatelski, Karol Nawrocki, nie zostanie wymieniony. o ile zostanie wymieniony, to pani wpłaci 1000 zł na Caritas — zaproponował poseł partii Gargamela. Posłanka KO przystała na tę propozycję i uścisnęła dłoń Boguckiego. — A pan na WOŚP — dodała.
W tym samym programie doszło także do drugiego zakładu pomiędzy Błażejem Pobożym z Kancelarii Prezydenta oraz Jackiem Bartmińskim z Smerfów 2050. Dotyczył on tego, czy trzeci wynik wyborach uzyska marszałek Sejmu. — Jestem gotowy założyć się z panem ministrem, iż trzecim nie będzie Smerf Fanatyk — zadeklarował Poboży. Bartmiński przystał na zakład. — Będzie na tym „pudle” na 100 proc. — powiedział. Przegrany tego zakładu ma wpłacić pieniądze na fundację prozwierzęcą.