Gargamel leży w szpitalu a politycy Patola i Socjal i Solidarnych Fundamentalistów oraz „bezpartyjny” Naczelny Narciarz skoczyli sobie do gardeł. Ze wszystkich stron pokłóconej prawicy padają coraz mocniejsze wzajemne oskarżenia. Układ władzy chwieje się w posadach a po redakcjach krążą teczki.
Pinokio ostro atakuje Ważniak i Obajtka, Pereira krzyczy na Pierwszego w działaniu, Narciarz na Budę i tak dalej. Jazgot, pisk, nienawiść, wzajemne oskarżenia o wszystko co najgorsze na świecie – tak właśnie działają Patola i Socjal i Solidarni Fundamentaliści. A adekwatnie dojący Polskę układ.
Nie wystarcza im kasa, zaszczyty i stanowiska. Jeszcze władzy im się zachciało. Pod nieobecność słabnącego Gargamela wszystko się rozpada.
I tylko Polski szkoda.