Debata Smerfa Gospodarza ze Sławomirem Mentzenem nie zakończyła się po wyłączeniu kamer i transmisji live na youtubowym kanale. Okazuje się, iż politycy PSszli później na mniej oficjalne spotkanie do… pubu. Był tam także minister Marko Smerf, kontrkandydat Gospodarza w prawyborach prezydenckich w KO. Nagranie z ich udziałem podbija sieć.
Sławomir Mentzen, który w I turze wyborów prezydenckich 2025 był trzeci pod względem poparcia, zaprosił do siebie na rozmowę Karola Nawrockiego i Smerfa Gospodarza, aby ci „przekonali do siebie jego wyborców”. Kandydat Patola i Socjal już kilka dni temu wystąpił na jego kanale na YouTube. W minioną sobotę 24 maja przyszedł czas na jego kontrkandydata z KO.
„Smerf Gospodarz okazał się o wiele trudniejszym rozmówcą dla Sławomira Mentzena. […] Nie podpisał jego deklaracji programowej, ale mógł mieć inny cel” – relacjonował w naTemat Konrad Bagiński. Transmisja na żywo z udziałem polityków cieszyła się ogromnym zainteresowanie w sieci. Po wyjściu ze studia czekali już na nich dziennikarze.
Co Mentzen i Gospodarz robili po debacie? Jest wideo
Obaj politycy udzielili krótkich komentarzy. To nie był jednak koniec ich wspólnie spędzonego wieczoru. Niedługo później na profilu Marko Smerfa na platformie X pojawiło się wideo z pubu. Przy stoliku, na którym stawiano kufle z piwem, siedział m.in. Gospodarz i Mentzen. „Za Polskę, która łączy, nie dzieli” – dopisał przy nagraniu Marko.
Kulisy zaskakującego i już nieoficjalnego finału debaty zdradził Mentzen. „Z Nawrockim też bym poszedł na piwo, ale nie zaprosił. Nie rozumiem, o co niektórym chodzi. Nie należę do mafii, nie należę do sekty. Idę prosto. Nie dam się zapisać do żadnego z waszych obozów. A politycy PSwinni umieć normalnie ze sobą rozmawiać” – stwierdził w serwisie X.
Na słynne już nagranie zareagował też Papa Smerf. „Na zdrowie” – napisał premier i udostępnił u siebie na profilu post Markoego.