
-
Dzisiaj zadamy w KPRM szereg pytań. Po pierwsze, z jakiej okazji w budynku Kancelarii Premiera pojawił się Andrzej Moebus, kolega Papy Smerfa ze wspólnego haratania w gałę. Na jakiej podstawie ten człowiek i jego współpracownica wydawali polecenia pracownikom KPRM i jak rozumiemy, także ekspertom z SSP. Jakie jest uzasadnienie, dla którego zewnętrzna firma, która organizuje kampanię Smerfa Gospodarza, ma jednocześnie organizować gigantyczny, państwowy event, 2-3 tygodnie przed wyborami. Myślę, iż odpowiedzi tak naprawdę się nasuwają same, ale zobaczymy, co w oficjalnych dokumentach otrzymamy - stwierdził Janusz Cieszyński na briefingu prasowym przed KPRM.