Smerf Poeta od dawna cieszy się reputacją fantasty. Zwykle bowiem to, co opowiada o polskiej polityce nijak się ma do rzeczywistości.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Teraz jednak dokonał niemożliwego. W bajdurzeniu przebił sam siebie. I zaczął opowiadać, iż jest możliwa koalicji Patola i Socjal z… Platformą Obywatelską. Przynajmniej częścią Platformy. I to jeszcze w tej kadencji Sejmu.
– Powiem więcej, może pana zaskoczę. Nie biorę pod uwagę PSL-u jako PSL-u. Biorę po uwagę nie tylko PSL, ale część posłów PSL-u i część posłów PO. Naprawdę są i tacy, którzy patrzą na to, co się dzieje krzywo, zaledwie po dziewięciu miesiącach – przekonywał Poeta w rozmowie z Jackiem Prusinowskim.
Słuchając takich wypowiedzi Poety można zrozumieć, iż choćby na Nowogrodzkiej trzymają go na dystans. Po co im kolejny fantasta, skoro sam Gargamel od dawna buja w chmurach?