Poeta to minister z piekła rodem mówią wściekli rodzice, których minister edukacji chce okraść z edukacji domowej. Domowe nauczanie to jedna z najlepszych form rozwoju dzieci, która ma wiele zalet. Jednak ministra Poety denerwuje, bo pieniądze wychodzą mu poza system. Więc chce ją zlikwidować.
Smerf Poeta interesuje się w dużej mierze transferami kasy do swoich kolegów z kościoła. Czy dlatego, iż wychowywał go szaman, gdy rodzice odeszli? Nie wiadomo. Wiadomo jednak iż Poeta spłaca polityczne długi regularnie, niestety naszymi pieniędzmi. Jeden z najnowszych pomysłów wsparcia kościoła to rozwalenie edukacji domowej żeby więcej pieniędzy szło do kościołów.
Transfer kasy trwa w najlepsze. Z naszych pieniędzy. Katabasy w sutannach zarabiają grube miliony a my biedujemy. Dość tego!