Podatki ekologiczne – walka o ekologię czy nowe źródła finansowe?

6 godzin temu

Postępująca degradacja środowiska naturalnego jest jednym z wyzwań dla współczesnych państw oraz organizacji międzynarodowych. Podatki ekologiczne stają się coraz popularniejszym instrumentem przeciwdziałania zmianom klimatu i nadmiernej eksploatacji środowiska. Czym są podatki ekologiczne? Dlaczego znajdują się w wielu państwach na całym świecie? Jakie podatki ekologiczne obowiązują w Polsce oraz w Unii Europejskiej?

Skąd się wziął podatek ekologiczny?

Idea zielonych podatków powstała na początku XX wieku za sprawą Artura Pigou, brytyjskiego ekonomisty, wykładowcy na Uniwersytecie w Cambridge.

Pigou zauważył, iż np. fabryki mogą zanieczyszczać powietrze, co szkodzi zdrowiu okolicznych mieszkańców, ale nie ponoszą kosztów leczenia tych ludzi.

Innymi słowy, rynek nie uwzględnia pełnych kosztów produkcji. Jego koncepcję podatku opublikowaną w dziele „The Economics of Welfare” można zobrazować na przykładzie: efekty zewnętrzne produkcji to zyski i koszty konsumentów, pośredników – w tym zawarte są negatywne skutki działalności gospodarczej. Do efektów zewnętrznych dodawana jest równowartość wprowadzonych do środowiska zanieczyszczeń. Skutkiem ma być równowaga efektów negatywnych i pozytywnych, szkoda wyrządzona środowisku naturalnemu ma zostać oddana poprzez zapłatę podatku lub opłaty. Taki model podatku przynosiłby prośrodowiskowe skutki oraz zwiększał efektywność ekonomiczną.

Koncepcja Pigou dała początek opodatkowaniu, szczególnie w podatku emisyjnym czy energetycznym. To tylko teoria, której jak na razie nikt w pełni nie wykorzystał. Od lat siedemdziesiątych XX wieku obserwowana jest ekologiczna reforma podatkowa, która inicjowana była przez organizacje międzynarodowe takie jak Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) czy państwa, które podejmowały działania w celu ochrony środowiska. Pierwsze ekopodatki zostały wprowadzone w Finlandii w 1990 roku oraz w Szwecji z 1991 roku – podatki węglowe. Polityka środowiskowa państw Unii Europejskiej nie do końca spełnia postulaty podatku Pigou, bowiem większość zgodzi się z twierdzeniem, iż trzeba chronić zasoby środowiska naturalnego, ale jakimi środkami – tutaj zachodzi konflikt interesów.

Ekopodatek czyli co?

Z założenia zielone podatki powinny być pobierane od podmiotów wykorzystujących zasoby naturalne, takich jak przedsiębiorstwa transportowe czy spółki z sektora górniczego.

Działanie Unii Europejskiej faktycznie rozpoczęło erę środowiskowej reformy w tzw. Piątym Programie na rzecz środowiska z 1993 roku. Był to zbiór dokumentów politycznych Komisji Europejskiej, których celem było zapewnienie strategicznych wskazówek i orientacji dla merytorycznych programów prac i działań głównych podmiotów we Wspólnocie Europejskiej. Skłonił poszczególne państwa do wprowadzenia ekologicznych rozwiązań w krajowych systemach podatkowych.

W modelu idealnym dzięki podatków ekologicznych gromadzone dochody byłyby przekazywane na finansowanie przedsięwzięć ekologicznych.

Co ważne wsparcie finansowe osób najuboższych, które ucierpią w wyniku prowadzonej polityki środowiskowej oraz zmniejszanie obciążeń z podatków dochodowych to w założeniu część wydatkowania ekologicznych środków finansowych.

Termin „podatek ekologiczny” nie istnieje, prawodawca nie umieszcza go w żadnej ustawie, w doktrynie prawa podatkowego jest wiele różnych sposobów jego definiowania. Powoduje to nieścisłości pojęciowe i wymusza posługiwanie się pojęciami pochodzącymi z Eurostatu czy OECD.

Łącząc różne definicje można przyjąć, iż stanowi on cenę za zanieczyszczenie, degradację środowiska i używanie jego naturalnych zasobów. Jest więc obciążeniem finansowym, które zmusza podmioty gospodarcze do respektowania polityki ochrony zasobów naturalnych.

Ekopodatki mogą zasilać budżet państwa lub jednostki samorządu terytorialnego bez powiązania z przedmiotem, toteż ich wydawanie nie zawsze ma przeznaczenie ekologiczne.

Za najpełniejsze przedstawienie podstaw teoretycznych podatków ekologicznych można przyjąć definicję dr hab. Piotra Pawła Małeckiego, ekonomisty oraz specjalisty od ekonomiki ochrony środowiska z Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej. W artykule opublikowanym w czasopiśmie „Studia i Rozprawy” autor precyzuje: „podatek ekologiczny to obciążenie finansowe, kierowane na ogół do budżetu centralnego, nakładane przez władze publiczne, bez kontrświadczenia, na gospodarstwa domowe i podmioty gospodarcze, przy czym przedmiotem opodatkowania jest zjawisko lub rzecz oddziałowujące w sposób negatywny na środowisko naturalne”.

Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju uznaje podatek ekologiczny jako płatność obowiązkową i bezzwrotną, którą państwo nakłada na przedmiot opodatkowania mający istotny wpływ na środowisko. Na tej podstawie bezzwrotna płatność opiera się na niewspółmiernym stosunku zapłaconej kwoty do uzyskanych korzyści przez podatników. W takim ujęciu kwalifikują się tylko podatki obrotowe: podatek od towarów i usług oraz podatek akcyzowy.

Zgodnie z definicją Eurostatu za podatek ekologiczny można uznać świadczenie pieniężne mające za podstawę jednostki naturalne zjawisk i działań mających negatywny wpływ na środowisko. Taka definicja obowiązuje na terenie Unii Europejskiej, czego wyrazem jest zawarcie jej w Rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 691/2011 z dnia 6 lipca 2011 r. w sprawie europejskich rachunków ekonomicznych środowiska.

Rodzaje podatków ekologicznych

Eurostat wyróżnia kilka kategorii podatków ekologicznych:

  • od energii,
  • transportu,
  • zanieczyszczenia środowiska oraz
  • od zasobów naturalnych.

Sama klasyfikacja nie jest jednoznaczna.

Problemem staje się podstawa opodatkowania, na bazie której można zaliczyć jeden podatek do kilku kategorii, akcyza nakładana na samochody osobowe może być jednocześnie podatkiem transportowym i od zanieczyszczeń.

Z tego względu powstają znaczne różnice pomiędzy państwami i wynikami opodatkowania danego sektora.

Rozszerzając przyjętą klasyfikację Eurostatu można wyróżnić:

a) podatki energetyczne – to przede wszystkim podatki od nośników energii użytkowanych zarówno w transporcie takie jak benzyna, olej napędowy, w przemyśle i gospodarstwach domowych – oleje opałowe, gaz ziemny, energia elektryczna, węgiel; stawki podatków energetycznych zwykle uzależnione są od wartości opałowej paliw; do tej grupy podatków zalicza się podatki węglowe, podatki od emisji dwutlenku węgla;
b) podatki transportowe – dotyczą pojazdów silnikowych w tym ich użytkowania w zależności od rodzaju i masy pojazdu, m.in. samochody ciężarowe czy samoloty;
c) podatki emisyjne – przedmiot podatku dotyczy zanieczyszczeń powietrza i wód oraz podatku od emisji hałasu, podatki od składowania odpadów czy podatki od emisji dwutlenku siarki i zawartości siarki w paliwach;
d) podatki od zasobów naturalnych – opodatkowanie dotyczy sektora górniczego, leśnego oraz gospodarki wodnej.

Zielonym podatkiem jest również podatek leśny. Jest to podatek obciążający właścicieli lasów, zarówno osoby fizyczne jak i przedsiębiorstwa.

Podatek pobierany jest we właściwym dziale urzędu gminy. Przewidziane są zwolnienia dla podmiotów po spełnieniu określonych warunków, jak np. dla lasów z drzewostanem w wieku do 40 lat, lasów wpisanych do rejestru zabytków oraz użytków ekologicznych.

Do podmiotów zwolnionych z podatku leśnego należą: uczelnie, federacje podmiotów systemu szkolnictwa wyższego i nauki, publiczne i niepubliczne jednostki organizacyjne objęte systemem oświaty oraz prowadzące je organy, w zakresie lasów zajętych na działalność oświatową; instytuty naukowe i pomocnicze jednostki naukowe Polskiej Akademii Nauk; prowadzących zakłady pracy chronionej, instytuty badawcze oraz przedsiębiorców o statusie centrum badawczo-rozwojowego.

W Polsce przez cały czas co jakiś czas słyszymy o podatku ekologicznym od samochodów osobowych, którego stawki byłyby uzależnione od wieku pojazdu. W projekcie podatku od samochodów osobowych z 2010 roku przewidziano jeden próg podatkowy wynoszący 9 lat od zarejestrowania samochodu do ruchu drogowego, od którego pobierana byłaby kwota 3 tys. złotych. Na pojazdy nie przekraczające progu nałożone zostałoby obciążenie w wysokości 500 zł. Podatek w zamyśle miał ograniczyć napływ starych samochodów oraz skłonić do kupna tych kilkuletnich, temat podatku od samochodów osobowych wywołał sprzeciw opinii publicznej i został porzucony.

Czy podatki ekologiczne przeznaczane są na inwestycje wspierające środowisko naturalne? W Polsce pobrane podatki trafiają do budżetu państwa lub budżetu jednostki samorządu terytorialnego w tym przypadku gminy, powiatu lub województwa.

Na poziomie państwa nie ma informacji o odrębnym dziale przeznaczonym na zielone finansowanie.

Obok podatków istnieją opłaty, które przeznaczane są na rachunek Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Podobnie jest w budżetach lokalnych, gdzie opłaty ekologiczne wpłacane są na rachunek Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Do urzędu marszałkowskiego wnoszona jest m.in. opłata od emisji gazów i pyłów, pobór wody, odprowadzanie ścieków – to tylko kilka z całego katalogu opłat. Wśród nich podatki stanowią nieporównywalnie większą cześć dochodów w budżecie państwa od wszystkich opłat.

Zielona transformacja nie pochodzi z zielonych dochodów tylko z całej puli środków finansowych w budżecie państwa.

Podatki ekologiczne na świecie – państwa o największym udziale dochodów z podatków ekologicznych w budżetach publicznych

Podatek ekologiczny jako specyficzne obciążenie realizujące po części cele środowiskowe został wprowadzony w większości państw europejskich. Nie sposób przeanalizować wszystkich państw, wybór umotywowany był przede wszystkim: odsetkiem podatków ekologicznych w PKB oraz ogółu dochodów – danych dostarcza zbiór danych Eurostatu „Udział podatków ekologicznych w całkowitych dochodach podatkowych” (dane za 2023 rok). Zaczynając od największych wartości: Bułgaria, Grecja, Chorwacja, Polska, Słowenia, Łotwa, Estonia, Holandia, Cypr, Rumunia, Finlandia, Słowacja, Malta i Dania.

Nasz kraj w tym rankingu plasuje się w ścisłej czołówce państw o wysokim wskaźniku dochodów ekologicznych, jednak ze zróżnicowaniem rodzajów podatków ekologicznych nie jest już dobrze. Pod tym względem przoduje Chorwacja, Holandia, Cypr, Dania i Węgry.

W 2022 r. większość państw członkowskich UE odnotowała niższy udział dochodów z podatków na ochronę środowiska.

Oznaczać to może powiększenie luki podatkowej, spadek dochodów podatkowych wynikający z osłabionej aktywności gospodarczej lub rozrastający się zakres zwolnień i ulg podatkowych. Niewielki wzrost odnotowano w Estonii i Polsce (odpowiednio 0,13 p.p. i 0,27 p.p.). Wszystkie państwa członkowskie UE z wyjątkiem Estonii i Polski wykazały spadek udziału dochodów z podatków na ochronę środowiska, przy czym najwyższy odsetek odnotowano na Łotwie, we Włoszech i w Niderlandach – odpowiednio -2 p.p., -1,7 p.p. i -1,6 p.p., co może świadczyć o zmianach w strukturze podatkowej lub ograniczonym wykorzystaniu fiskalnych narzędzi ochrony środowiska.

Podatki ekologiczne w państwach skandynawskich

W Danii występuje najwięcej podatków ekologicznych, liczba rodzajów podatków przekłada się na zróżnicowanie dochodów. Do nich zaliczamy: podatek od masy samochodu, opon, ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów samochodowych, liczby pasażerów w pojazdach, dużych jachtów oraz podatek od ubezpieczenia łodzi rekreacyjnych.

W podatkach od nośników energii stosowane są m.in. niższe stawki podatkowe na paliwa o mniejszej zawartości siarki czy te o wyższej klasie ekologicznej, jak ma to miejsce w Szwecji.

Ulgi i zwolnienia podatkowe obejmujące energię elektryczną wytwarzaną z odnawialnych źródeł energii są zachętą do inwestycji i wykorzystywania zielonej energii.

Podatki węglowe o charakterze produkcyjnym lub emisyjnym stosowane są w Danii, Finlandii i Szwecji, w których stawki tego podatku są najwyższe w Europie. Podatki od emisji zanieczyszczeń do powietrza wprowadziła Dania, która objęła dwutlenek siarki jako substancję negatywnie oddziałowującą na środowisko.

Podatki ekologiczne w państwach UE

Od 1 stycznia 2024 roku w Grecji wprowadzono podatek środowiskowy nazywany też podatkiem od zarządzania kryzysem klimatycznym, płacony przez gości obiektów noclegowych w Grecji, a środki zebrane dzięki temu podatkowi są przeznaczone na finansowanie projektów ochrony środowiska. W Bułgarii podatek od środków transportowych zawiera zwolnienie podatkowe od samochodów osobowych należących do osób, które utraciły od 50 do 100% umiejętności pracy, jeżeli pojemność silnika nie przekracza 2000 centymetrów sześciennych i mocy silnika nieprzekraczającej 117,64 kW.

Ekologia widoczna jest w ulgach podatkowych, obejmujących samochody osobowe o mocy silnika nieprzekraczającej 74 kW, wyposażone w sprawne katalizatory, korzystają ze zniżki podatku należnego w wysokości 50%. Autobusy, samochody ciężarowe i ciągniki siodłowe wyposażone w „silniki ekologiczne” podlegają 50-procentowej obniżce należnego podatku. Transport publiczny też korzysta z ulg podatkowych, autobusy przewożące pasażerów w ramach regularnej komunikacji autobusowej na terenach osiedli miejskich oraz słabo zaludnionych terenów górskich i przygranicznych, których linie są dotowane przez gminy, korzystają ze zniżki w wysokości 10% należnego podatku. Jednocześnie podnoszone są stawki podatkowe dla samochodów starszych niż 5 lat, stawka wzrosła o 3%. Stała opłata za samochody starsze niż 10 lat wyniesie 275 BGN, czyli równowartość 599 zł przy zakupie samochodu.

Podatki ekologiczne w USA i Chinach

W Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej w 1980 roku uchwalono CERCLA (Comprehensive Environmental Response, Compensation and Liability Act). Pozwoliło to na wprowadzenie opłaty surowcowej na ropę naftową, podstawowe chemikalia z niej otrzymywane, na jej substancje pochodne i zyski firm importujących i przetwarzających ropę.

Podatki ekologiczne stały się instrumentami globalnymi, potwierdza to rozszerzająca się zielona transformacja podatkowa.

Pewne jej elementy można znaleźć w Chińskiej Republice Ludowej. Początkiem dekarbonizacji stało się wprowadzenie opłat, nie podatków, od emisji CO2. Projekt rozszerzający środowiskowe opodatkowanie zawierał regulacje dotyczące stawek podatku mających obciążać przedsiębiorstwa odpowiedzialne za zanieczyszczanie powietrza oraz wody. Podobnie opodatkowane miały być także emisja dwutlenku siarki i wskaźniki dotyczące tzw. chemicznego zapotrzebowania tlenu. Co ciekawe, podatek zapłacić miały również firmy, których działalność jest hałaśliwa i przekracza ściśle określoną liczbę decybeli.

W 2006 roku opodatkowano słynne drewniane pałeczki służące do spożywania posiłków w tym kraju. Roczna produkcja takich pałeczek oznacza wycinkę około 25 milionów drzew. Podatek miał na celu zachęcić społeczeństwo do korzystania z plastikowych pałeczek zamiast tych drewnianych, aby zminimalizować potrzebę wycinki lasów.

Inwestycje w odnawialne źródła energii to domena państw wysoko rozwiniętych.

Nie znaczy to, iż państwo środka ustępuje swoim rywalom, bowiem Chiny czynią coraz większe nakłady na rozwój źródeł konwencjonalnych i „zielonych” źródeł energii. Udział energii elektrycznej w całkowitym końcowym zużyciu energii w gospodarce zbliża się do 30%, tempo wzrostu jest już większe niż w UE czy USA, a według prognoz za 25 lat prześcigną Norwegię.

Inwestowanie w sektor ekologiczny nie polega na wprowadzaniu podatków ekologicznych. Jest to transformacja ekologiczna w różnych sektorach gospodarki. Z rankingu pt. „Global 100 Most Sustainable Corporations 2024” wynika, iż USA jest jednym z najbardziej zielonych państw, 15 z 100 marek ekologicznych pochodzi właśnie z stamtąd.

Podatki ekologiczne nie są dodatkowymi obciążeniami podatników, mają skłonić podatników do lepszych wyborów w życiu codziennym służących ochronie środowiska.

To decyzje dotyczące tego, czy będziemy korzystać z odnawialnych źródeł energii do ogrzewania, czy bardziej opłaca się użytkować samochód z silnikiem spalinowym, hybrydowym, a może elektrycznym. Codzienne zakupy, w których możemy zrezygnować z zakupu toreb i produktów jednorazowych, do których doliczana jest opłata recyklingowa. Jest to zachęcenie do zmiany, to my możemy wybrać, czy chcemy płacić więcej lub mniej.

Podatki ekologiczne już dziś odgrywają istotną rolę w finansowaniu ochrony środowiska w Polsce, ale ich skuteczność zależy od tego, czy wpływy są rzeczywiście kierowane na cele „zielone”. W przyszłości czeka nas raczej rozszerzenie zakresu, wzrost stawek i większa przejrzystość w wykorzystaniu środków.

Idź do oryginalnego materiału