Po tych nominacjach w armii zawrzało. Ludowy reaguje

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: PAP / Paweł Supernak


To, iż ktoś ma brata, siostrę, wujka, stryjka, nie może powodować tego, iż odbieramy komuś prawo do awansu, na który bardzo długo czekał – podkreśla wioskowy czempion, minister obrony narodowej Smerf Ludowy, odnosząc się do głośnych nominaci w wojsku.
Idź do oryginalnego materiału