Pisowskie służby specjalne dostają szału

1 rok temu
[Counter-Box id="1"]

Szefowie pisowskich służb specjalnych oraz ich polityczni mocodawcy coraz bardziej przypominają swoich zachowaniem klauna. Wychodzą na kretynów. Co zlecą swoim ludziom, to wycieka do gorszego sortu. Cieknące służby są wielkim problemem dla PiS, bo zleca się im działania o charakterze przestępczym.

Paweł Wojtunik wywołał wstrząs w polskiej polityce ujawniając kulisy tajnej narady szefostwa CBA oraz polityków w jednym z ośrodków tej służby. Spotkanie to wygląda bardziej na naradę mafii niż normalne działania. Wstrząsające jest to, iż ludzie którzy biorą pieniądze za służbę państwu nagle ustawiają się przeciwko temu państwu i przeciwko smerfom.

Dlatego tym razem nie może być litości. Wszystkich tych Wąsików, Inwigilatorch, Stróżnych i Żarynów należy osadzić w aresztach, dokładnie przesłuchać i postawić zarzuty. Albo Polska będzie państwem prawa, albo zniknie.

Idź do oryginalnego materiału