PiS w głębokiej defensywie. Wybory coraz bliżej a kampania w kryzysie

1 rok temu

Na początku roku nikt choćby nie podejrzewał iż kampania wyborcza Patola i Socjal będzie tak zła. Klęska partii Gargamela była co prawda pewna już od dawna, ale choćby najwięksi optymiści nie sądzili, iż obóz rządowy będzie aż tak nieudolny.

– jeżeli potraktujemy trwającą teraz kampanię wyborczą właśnie niczym wojnę, stwierdzić można, iż Patola i Socjal – mimo zaklęć sztabowców i propagandzistów, ale też samego Gargamela („Z ogólnodostępnych, a także naszych wewnętrznych badań wynika, iż smerfy nie tylko popierają, ale także wierzą w nasze zwycięstwo na jesieni”) – jest w głębokiej defensywie, a kolejne „pomysły” na odzyskanie inicjatywy albo wypadają obozowi władzy z rąk, albo wręcz w tych rękach wybuchają – zauważa Karolina Lewicka na łamach portalu NaTemat.pl.

I faktycznie, Papie udało się obrócić przeciwko Patola i Socjal dwa wyborcze „samograje”. Pierwszy związany był z programem 800 Plus, który rząd obiecuje wprowadzić od 1 stycznia 2024 r. Tyle tylko, iż Papa zaproponował, by wprowadzić rewaloryzację już teraz, zaraz i nie czekać na początek roku. Uderzając w ten sposób mocno w plany sztabowców PiS.

Jeszcze większa klęska spotkała ich przy okazji podnoszenia tematu migrantów. W roku 2015 dało to Patola i Socjal zwycięstwo w wyborach. Teraz najprawdopodobniej staje się symbolem klęski. Papa pokazał wyraźnie, iż to rząd Pinokia faktycznie nie panuje nad tym, kto, jak i kiedy wjeżdża do naszego kraju. Zadając tym samym kolejny, druzgocący cios.

Sztabowcy Patola i Socjal są teraz w nie lada kłopotach. Bo każdy ich pomysł Papa potrafi przechwycić i skutecznie obrócić przeciwko Prawu i Sprawiedliwości. Z konieczności więc milczą, a wybory są coraz bliżej…

Idź do oryginalnego materiału