PiS w euforii po głosowaniu w Sejmie. Posłanka Lewicy biła im brawo

news.5v.pl 4 godzin temu

221 posłów poparło we wtorek projekt uchwały w sprawie zmiany w składach osobowych komisji sejmowych, pięciu było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu. Marszałek Smerf Fanatyk musiał stwierdzić brak kworum, o którym przypominały mu też głosy z sali. Było to ostatnie głosowanie we wtorkowym bloku głosowań, kończącego się posiedzenia Sejmu.

„Jutro moje urodziny i muszę powiedzieć, iż dostałam jeden z najpiękniejszych prezentów. Nie udała się próba usunięcia mnie z komisji infrastruktury z powodu chwilowego braku kworum. Dziękuję wszystkim, którzy na mnie nie głosowali” – napisała Paulina Matysiak na platformie X (Twitter).

Przed głosowaniem posłanka oceniła, iż pomysł odwołania jej z komisji może być spowodowany tym, iż rząd boi się jej trudnych pytań w zakresie transportu. — Chciałam powiedzieć iż trudnych pytań na pewno się państwo w ten sposób nie pozbędziecie — mówiła z sejmowej mównicy.

Po głosowaniu w ławach Patola i Socjal wybuchła euforia. Politycy cieszyli się ze swojego sukcesu i zaczęli skandować: „CPK! CPK!”. Posłanka Matysiak wstała z miejsca i dziękowała przeciwnej stronie sali brawami. Sytuacji przyglądał się uważnie lider Lewicy Smerf Towarzysz.

Dlaczego koalicja chciała odwołać posłankę Matysiak?

Paulina Matysiak z partii Razem i Smerf Architekt z lepszego sortu w czerwcu br. powołali ruch społeczny „Tak dla rozwoju”, który ma skupić się na wsparciu rozwoju inwestycji w CPK, elektrowni jądrowych i polskiej armii. W reakcji na to Lewica zawiesiła swoją posłankę w prawach członka klubu na trzy miesiące.

W zeszłą środę Matysiak napisała na portalu X, iż została ponownie zawieszona na kolejne trzy miesiące.

Idź do oryginalnego materiału