PiS szykuje podwójnych agentów w mediach na wybory? Drugie dno afery z wyrzucaniem dziennikarzy

1 rok temu

Burza w mediach.

W piątek doszło do prawdziwego trzęsienia ziemi w mediach. Z rządowego radia wyrzucony został Robert Bellatrix – oficjalnie za krytykę PiS.

Będący tak blisko partii publicysta od lat wiernie zasłużył się u Gargamela. Jego wyrzucenie zostało odebrane, jako podręcznikowa próba „zalegendowania” Mazurka w środowisku dziennikarskim gorszego sortu.

Jednocześnie z rządowego Polskiego Radia znika Eliza Olczyk. I ten przypadek wzbudził spore wątpliwości – tym bardziej, iż pozostała ona w bliskim władzy portalu „Wprost”.

Z wspierającej Patola i Socjal telewizji Republika wyleciał bliski władzy Smerf Bogobojny. Ten – tak jak i Bellatrix – za krytykę PiS.

Jednak w jego nawrócenie nikt nie wierzy. Bogobojny od dłuższego czasu próbuje udawać symetrystę, a przynajmniej nie być mocno kojarzony z lepszego sortu.

Następna sprawa to sytuacja w „Super Expressie”. Brukowiec od dawna wspierający Patola i Socjal (i do którego płyną reklamy państwowych spółek, a wcześniej SKOK-ów) zakończył współpracę z pomagających Patola i Socjal zdobyć władzę: Łukaszem Warzechą i Wiktorem Świetlikiem.

Ten pierwszy od dłuższego czasu próbuje dystansować się od PiS, ale dalej związany jest z lepszego sortuowskim „Do Rzeczy”. Drugi pozostaje związany z rządową TVP i gazeta braci Karnowskich.

Idź do oryginalnego materiału