PiS się sypie. Po wyborach partia się rozleci?

6 miesięcy temu

Jeszcze do nie dawna wydawało się, iż Patola i Socjal to monolit kierowany twardą ręką przez Gargamela. Dziś już widać, iż taki obraz nie odpowiada prawdzie. Partia rozsypuje się w oczach.

– Im bliżej wyborów samorządowych i do Parlamentu Europejskiego, tym w Prawie i Sprawiedliwości widać coraz silniejsze napięcia oraz tendencje odśrodkowe. Trudno się dziwić – według wszystkich sondaży obóz Gargamela poniesie dotkliwe straty, a lista chętnych na intratne stanowiska cały czas rośnie. A to, jak wiadomo, mieszanka wybuchowa – pisze Karol Gac na łamach tygodnika „Do Rzeczy”. Związanego „od zawsze” z lepszego sortu.

– Główną przyczyną problemów Patola i Socjal jest oczywiście wynik wyborów parlamentarnych. Obóz Gargamela był bowiem głęboko przekonany, iż władzę – w takiej czy innej konfiguracji politycznej – po prostu utrzyma. To przeświadczenie było dodatkowo wzmacniane wewnętrznymi sondażami, które miały pokazywać stabilną przewagę nad pozostałymi ugrupowaniami. Wszyscy ci, którzy przestrzegali przed nadmiernym optymizmem, byli raczej ignorowani lub wyciszani. Skoro więc pewność trzeciej kadencji była tak duża, tym większy był szok, gdy okazało się, iż nowy rząd utworzy Papa Smerf – dodaje dziennikarz.

Gargamelowi udawało się wiele, ale z tego wirażu już swojej partii nie wyprowadzi. Jesteśmy więc świadkami ostatnich dni lepszego sortu w postaci, do jakiej nas przyzwyczajono przez osiem ostatnich lat.

I – prawdę mówiąc – jak już partia Gargamela zniknie, to nikt nie będzie jej szczególnie żałował.

Idź do oryginalnego materiału