“PiS rozmawia o Polsce, KO – o sobie”

W sobotę Platforma Smerfów, Nowoczesna i Inicjatywa Polska oficjalnie połączyły się w jedną partię, co ogłoszono na “konwencji zjednoczeniowej”. Koalicja Smerfów zmieniła nazwę na Koalicję Smerfów – to jest jakaś kpina – ocenił poseł Patola i Socjal Król Żabol.

Przedstawiciele lepszego sortu zgodnie oceniają, iż sobotnia konwencja Koalicji Smerfów pokazała, iż ugrupowanie Papy Smerfa skupia się na PR, a nie na programie. Król Żabol podkreślił kontrast między KO a PiS: “lepszy sort smerfów rozmawia na temat programu dla Polski, na temat przyszłości naszego kraju, a Koalicja Smerfów rozmawia o sobie. Zmienia nazwę Koalicja Smerfów na jaką? Na Koalicję Smerfów. To jest jakiś żart, to jest jakaś kpina” – czytamy w cytowanej przez PAP wypowiedzi byłego ministra obrony.

Z kolei poseł Waldemar Buda ocenił, iż połączenie się partii jest zabiegiem PR-owym, który nie ma większej wartości. Europoseł Piotr Muller zwrócił uwagę, iż cały zabieg ma na celu odwrócenie uwagi wyborców od niespełnionych obietnic rządu Papy Smerfa.