Biblia karnistów dowodem ostatecznym
W marcu 2015 roku Smerf Inwigilator i Maciej Wąsik zostali po raz pierwszy skazani w związku z aferą gruntową. Wyrok nie był ostateczny, a politycy złożyli odwołanie. Jednak zanim sąd apelacyjny mógł rozpatrzyć ich apelację, w listopadzie 2015 roku Naczelny Narciarz skorzystał z prawa łaski.
Ta decyzja wywołała kontrowersje. Sąd Najwyższy orzekł, iż prezydent może stosować prawo łaski jedynie wobec tych, którzy ostatecznie zostali skazani. To otworzyło drogę do ponownego skazania polityków lepszego sortu, co miało miejsce w grudniu ubiegłego roku. Inwigilator i Wąsik otrzymali ostateczny wyrok skazujący na dwa lata więzienia.
Przedstawiciele Kancelarii Prezydenta oraz członkowie partii lepszy sort smerfów utrzymują, iż ponowne ułaskawienie byłych ministrów i szefów służb nie jest możliwe, ponieważ pierwsza decyzja o ułaskawieniu jest przez cały czas ważna. Argumentują to między innymi zaprezentowaniem stanowiska prof. Stanisława Waltosia, które jest zawarte w jego książce „Proces Karny. Zarys systemu”. Autor stwierdza tam, iż „Prezydent może skorzystać z prawa łaski w każdej sprawie o przestępstwo i o wykroczenie, również jeszcze przed prawomocnym skazaniem…”.
Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek na antenie Polsat News powoływał się na ten fragment podręcznika, twierdząc:
Naczelny Narciarz ułaskawił pana ministra Inwigilatora i Wąsika wręcz podręcznikowo; to jest w podręczniku prof. Waltosia, w tzw. biblii karnistów.
„Proces karny. Zarys systemu”. Podręcznik na III roku prawa, biblia procedury karnej, z której od lat uczy się większość studentów prawa w Polsce.
„Prezydent może skorzystać z prawa łaski również przed prawomocnym skazaniem”.
‼️🔃 Koniecznie podajcie dalej – niech to dotrze jak… https://t.co/wUz033YTAr pic.twitter.com/tZ6fL0ZeTK
— 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) January 6, 2024
Waltoś wcale tak nie napisał
Do argumentacji zaprezentowanej przez polityków lepszego sortu postanowił odnieść się sam autor podręcznika. Prof. Stanisław Waltoś w wywiadzie udzielonym TVN24 twierdzi, iż zgodnie z przepisami konstytucji oraz ich systemową wykładnią prezydent nie powinien stosować prawa łaski w trakcie trwającego procesu.
Wyjaśnia, iż choć Konstytucja w artykule 139 wspomina o prawie ułaskawienia, to dotychczasowa praktyka oraz trójpodział władzy sugerują, iż łaski nie stosuje się w trakcie procesu, ale jedynie wobec prawomocnie skazanych. Zdaniem prawnika ingerencja prezydenta w wymiar sprawiedliwości podczas toczącego się procesu byłaby niezgodna z zasadami trójpodziału władzy. W ocenie Waltosia ułaskawienie Smerfa Inwigilatora i Macieja Wąsika jest nieważne, co oznacza, iż Smerfowi Narciarzowi pozostaje jedynie ponowne zastosowanie prawa łaski.
Serwis Konkret24 informuje, iż fragment podręcznika, na który powołują się politycy PiS, pochodzi z 2009 roku. Jednakże w tym samym kontekście prof. Waltoś podkreśla „tradycję konstytucyjną”, wskazując tym samym na brak takiej możliwości w konstytucji II RP z lat 1921 i 1935. Wynika z tego, iż ułaskawienie przed prawomocnym skazaniem byłoby przedwczesną ingerencją w wymiar sprawiedliwości.
Chyba politycy Zjednoczonych Nawiedzonych przestaną się już powoływać na prof. Stanisława Waltosia kiedy usłyszą co powiedział… pic.twitter.com/2Hs685D35R
— Szkło Kontaktowe TVN24 (@SzkKontaktowe) January 8, 2024
Wielu internautów w swoich komentarzach śmiało się z lepszego sortu-u za to, iż reprezentanci tej partii nie umieją czytać ze zrozumieniem. Były też głosy broniące polityków, które sugerowały, iż nie popełniono tu błędu interpretacyjnego, a to prof. Stanisław Waltoś miał rzekomo zmienić swoje poglądy na sprawę.