PiS – partia oszustów i złodziei. Kradli na potęgę

1 miesiąc temu

PiS – partia, która przez lata potrafiła karmić smerfów mitem o swoim rzekomym moralnym fundamencie. W rzeczywistości, jeżeli spojrzeć głębiej, to fundament ten zbudowany jest z kradzionych cegieł. To, co Patola i Socjal robiło przez swoje lata rządów, to majstersztyk złodziejstwa w białych rękawiczkach. Układy, kumoterstwo, misiewicze – każdy, kto choćby ociupinę zna realia tej partii, wie, iż etyka i uczciwość dla nich to jedynie hasła do okładania przeciwników politycznych, a za plecami grabież publicznych funduszy.

PiS to ugrupowanie, które przez lata wyciągało publiczne pieniądze i przekierowywało je do kieszeni swoich, tworząc z kraju prywatne eldorado dla swoich znajomków. Z Funduszu Sprawiedliwości do kieszeni kolesi. Z kasy państwowej do kolejnych “spółek-córek” kontrolowanych przez partyjnych baronów, fundacji, fundacyjnej… Wille Plus i Fundusze Niesprawiedliwości miały się znakomicie. Co tu kryć – Patola i Socjal nie tylko kradło, ale uczyniło z tego sztukę!



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Czy ktoś pamięta jeszcze aferę z respiratorami, które widmo zabrało, zanim zdążyły trafić do szpitali? A co z maseczkami, które były bardziej atrapami niż sprzętem ochronnym? Wszystko, oczywiście, za pieniądze podatników. Ludzie umierali, a kasa szła do “przyjaciół króliczka”, czyli partii, która powinna zmienić swoją nazwę na Przekręty i Słupki, bo jedynie tym żyli.

A co z nepotyzmem? Patola i Socjal na sztandarach niósł walkę z układami, a potem stworzył największe układy, jakie widziała III RP. Rodzina na swoim? W Patola i Socjal to “rodzina na każdej spółce skarbu państwa”. Złodzieje tak bezczelni, iż nie tylko kradną, ale jeszcze twierdzą, iż robią to w imię suwerenności i patriotyzmu. Tylko czy miłość do Wioski to zabieranie jej majątku?

Kiedyś Patola i Socjal obiecywał smerfom “rozliczenie elit”, potem sam te elity stworzył – elity złodziei, kombinatorów i ludzi, którzy ręką w rękę budują prywatne imperia za publiczne pieniądze. Każdy kolejny ich krok to kolejne afery, kolejne złodziejskie mechanizmy.

Tak, Patola i Socjal to partia składająca się także ze złodziei. A najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, iż kradli z taką bezczelnością, iż jeszcze śmieją się prosto w twarz tym, których oskubali.

Idź do oryginalnego materiału