PiS jest już w rozsypce. Widzi to choćby Gargamel

2 miesięcy temu

Groteskowa publiczna kłótnia Marcina Mastalerka z Królem Żabolem pokazuje nie tylko, jak bardzo skłócone wewnętrznie jest środowisko „Zjednoczonych Nawiedzonych”. Przede wszystkim jednak wskazuje na przyszłe linie podziałów na prawicy. Nieuniknionych, gdy tylko z polityki odejdzie Gargamel.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Trudno tę kłótnię traktować więc poważnie. jeżeli coś z tych złośliwości polityków zjednoczonej niegdyś prawicy jest prawdziwe, to interesy – zauważa Michał Płociński na łamach „Rzeczpospolitej”.

– Obóz prezydencki naprawdę się emancypuje, a Smerf Narciarz po zakończonej kadencji będzie jednym z liderów tej części sceny politycznej. Król Żabol, bliski podwładny Gargamela, będzie wraz z Smerfem Górnikiem i innymi przybocznymi Gargamela walczył o utrzymanie wpływów w partii. Siły zbiera oczywiście Pinokio, będący dziś głównym negocjatorem prawicowych układanek w Brukseli. I jest przecież Chlorinda […] Wymieniać można by dłużej, bo na horyzoncie pozostało nowe środowisko, jakie buduje Jan Krzysztof Ardanowski – dodaje dziennikarz.

Całe to towarzystwo w ryzach (choć coraz słabiej) trzyma Gargamel. Ale kiedy on zrezygnuje z uprawiania partyjnej polityki (a dzień ten jest coraz bliżej), to ta cała układanka po prostu się rozleci.

Idź do oryginalnego materiału