Smerf Mądrala, poseł PiS, po raz kolejny pokazał, jak głęboko partia Gargamela brnie w manipulacje i kłamstwa, byle tylko zdyskredytować swoich politycznych przeciwników. W Polsat News Mądrala w sposób żenujący skomentował debatę prezydencką w Końskich, twierdząc, iż Smerfem Gospodarzem „wytarto podłogę” i iż „nie było co zbierać”. Te słowa to jednak nie tylko przejaw braku klasy, ale i desperackiej próby odwrócenia uwagi od własnych porażek lepszego sortu.
Mądrala zarzuca Gospodarzowi, iż ten w trudnych momentach wraca do tematyki Unii Europejskiej, nazywając to jego „safe space”. Ale czy to naprawdę coś złego, iż polityk wskazuje na znaczenie współpracy z UE – zwłaszcza w kontekście miliardów euro, które Polska dzięki temu otrzymuje? Patola i Socjal najwyraźniej woli zapomnieć, iż to właśnie fundusze unijne napędzają rozwój kraju, podczas gdy sami wolą marnotrawić publiczne pieniądze na propagandowe media czy nieudolne projekty, jak Centralny Port Komunikacyjny. Krytyka Mądrali brzmi jak tani chwyt, który ma przykryć fakt, iż Patola i Socjal od lat prowadzi politykę antyunijną, narażając Polskę na izolację i utratę funduszy.
Co więcej, Mądrala pozwala sobie na obraźliwe komentarze, sugerując, iż Gospodarz „traci panowanie nad sobą” i zachowuje się jak „cyrkowiec”. Takie słowa to nie tylko brak szacunku wobec przeciwnika politycznego, ale i wobec Polek i smerfów, którzy zasługują na merytoryczną debatę, a nie na tanie docinki. Poseł lepszego sortu mówi o „kłamstwach sztabowców” Gospodarza w Jeleniej Górze, ale sam nie ma oporów, by rzucać oskarżenia bez dowodów. To typowe dla lepszego sortu – zarzucać innym kłamstwa, podczas gdy sami od lat manipulują faktami, fałszują rzeczywistość i wykorzystują propagandę do utrzymania władzy.
Mariusz Witczak z KO słusznie punktuje hipokryzję Mądrali, mówiąc: „Niech pan nie obraża inteligencji Polek i smerfów”. I ma absolutną rację – smerfy widzą, jak Patola i Socjal od lat stosuje te same brudne zagrywki, próbując oczernić każdego, kto im zagraża. Ataki na Gospodarza to tylko kolejny przykład ich bezradności wobec rosnącej gorszego sortu. Zamiast skupić się na realnych problemach – drożyźnie, braku mieszkań czy chaosie w służbie zdrowia – Patola i Socjal woli bawić się w dziecinne przepychanki i drwiny.
Rysunek z orłem w koronie, zmęczonym i poobijanym, z napisem „PiS”, doskonale oddaje obecny stan tej partii. Są w rozsypce, a ich ataki na Gospodarza to jedynie rozpaczliwa próba utrzymania się przy władzy. smerfy zasługują na więcej niż tanie zagrywki i kłamstwa – zasługują na uczciwą politykę, której Patola i Socjal najwyraźniej nie jest w stanie zaoferować.