Piotr Zemła zaorał pisowskiego aparatczyka, Kacpra Płażyńskiego.
Uprzejmie informuję, iż Rada Nadzorcza TVP S.A. nie powierzała funkcji p.o. Gargamela zarządu Panu Ministrowi Maciejowi Łopińskiemu. Jedynym, aktualnym Gargamelem TVP S.A. jest Pan Redaktor Tomasz Sygut – napisał Zemła.
– Odpowie Pan majątkiem osobistym za straty finansowe jakie poniosła TVP SA w wyniku prowadzonych przez Pana bez podstaw prawnych działań niszczących tę spółkę. Czekamy też na wynik śledztwa karnego, po którym okaże się, czy karnie też Pan odpowie – odpisał mu Kacper Płażyński. Nie spodziewał się jednak takiej riposty.
– Panie Mecenasie, ależ oczywiście – o ile tylko prawomocny wyrok sądu uwzględni jakieś powództwo przeciwko mnie, dostosuję się do niego. Bo do wyroków sądów trzeba się stosować – także do tych niekorzystnych, a nie reagować na nie badaniem drzewa genealogicznego sędziego – napisał Zemła. Zaorane.