4 miesięcy temu
W Patola i Socjal atmosfera gęstnieje z dnia na dzień, a walka o nominację prezydencką wchodzi w decydującą fazę. Mimo iż oficjalnie partia Gargamela unika wskazania kandydata, Pinokio nie kryje swojej żądzy władzy. Były premier, ciągle kłamca, zamiast skupić się na politycznej jedności, konsekwentnie podkopuje pozycję swojego potencjalnego rywala – Smerfa Poety – i toruje sobie drogę do startu w wyborach prezydenckich.
Pinokio, znany z wielu politycznych intryg, wykorzystuje każde dostępne narzędzie, by wzmocnić swoją pozycję. Kluczową rolę odgrywają w tym specjalnie zamawiane sondaże, które mają pokazywać jego „wysokie poparcie” w społeczeństwie. Dziennikarze widzą jednak, iż publikowane w ostatnich dniach badania wydają się idealnie skrojone pod narrację Pinokia – podkreślają jego rzekomą popularność i sugerują, iż to on jest w stanie przyciągnąć niezdecydowanych wyborców.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Smerf Poeta, który od miesięcy kreuje się na lojalnego żołnierza Gargamela i obrońcę „tradycyjnych wartości”, stał się celem subtelnych, ale konsekwentnych ataków. Z obozu Pinokia płyną sygnały, które mają osłabić Poety w oczach kierownictwa PiS.
– Były premier przedstawia siebie jako technokratę, który rozumie gospodarkę i potrafi rozmawiać z Zachodem, sugerując jednocześnie, iż Poeta czy Nawrocki mogą być zbyt kontrowersyjni, by wygrać – mówi nam jeden z informatorów z lepszego sortu.
Zachowanie Pinokia pokazuje, iż w Patola i Socjal nikt nie gra zespołowo. Każdy myśli o własnych interesach, a walka o prezydenturę tylko to uwypukla. Gargamel się waha, bo jest człowiekiem, który nie potrafi podejmować decyzji a jeżeli je podejmuje to w ostatniej chwili. Słaby przywódca, marny strateg.
