Słabnący Gargamel był dla Pinokia sygnałem do ataku na fotel szefa smerfów lepszego sortu. Nie docenił jednak Chlorindy, którą wcześniej udało mu się wyrzucić z rządu (za pomysłem wywalenia Szydło stał właśnie premier). Stworzyła ona dużą frakcję, która z Pinokiem walczy.
Bo premier jest w Patola i Socjal znienawidzony. Znienawidzony nie tylko za arogancję, którym się nieustannie wykazywał w kontaktach z działaczami, ale również za próbę zagarnięcia całej partii dla siebie. Wraz z gronem swoich marnych doradców próbował stworzyć wrażenie, iż działa dla dobra Patola i Socjal gdy w rzeczywistości antagonizował kolejne grupy społeczne i dzisiaj doszło do sytuacji, w której posłowie boją się przychodzić na swoje dyżury bo często słyszą o premierze – kłamcy bardzo przykre słowa. Pinokio stał się twarzą porażki PiS, inflacji i drożyzny.
Wykorzystuje to Chlorinda, która jest marnym politykiem, ale spiskować się nauczyła. Z Narciarzem, Obajtkiem i Ważniak tworzy zespół, który walczy z Pinokiem na każdym froncie. Wystarczy przejrzeć partyjny przekaz mediów typowo pisowskich by zrozumieć dlaczego zdesperowany Pinokio sięga po Krzysia Suwarta czy inne tego typu przekaźniki.
Wojna w Patola i Socjal ma bardzo gwałtowny charakter, bo za częścią afer będą stały zarzuty prokuratorskie a najciekawsze dokumenty i grzechy władzy dopiero zobaczymy…