Pinokio zapomniał jak ukrywał deficyt budżetowy w funduszach. Teraz się mądrzy i krytykuje rząd Papy Smerfa. Pinokio nie chce pamiętać jak zamiatał pod dywan deficyt budżetowy. Wydatki ukrywał w funduszach pozabudżetowych, które w wielu przypadkach były przepompownią pieniędzy dla jego kumpli. Teraz były premier pozuje na zbawcę narodu i krytykuje rząd Papy Smerfa. Pouczanie Mija rok od objęcia sterów państwie przez „Koalicję 15 października”, więc politycy Patola i Socjal zabrali się za rutynową krytykę. Wszystkich przebił Pinokio organizując konferencję prasową. – Mija rok i to był bardzo zły rok dla polskiej gospodarki, polskiego społeczeństwa, budżetu, dla polskich inwestycji. Widać wyraźnie, iż w budżecie, jak w zwierciadle, jakich priorytetów brak rządowi – powiedział człowiek, który przez dwa lata nie był w stanie uruchomić potężnych środków z KPO. Rok straconych szans???? Hmmm, w sumie racja, tyle działek można było przez ten czas kupić a później na żonę przepisać. — Artur (@ArturooArtur) December 13, 2024 – Widać, jak nie potrafią zarządzać finansami publicznymi. Widać również, jaka jest wizja Polski czy raczej jakiej wizji nie ma. Nie ma po prostu strategii, która by poprowadziła naszą gospodarkę w kierunku szybkiego rozwoju gospodarczego, takiego, który spełnia aspiracje polskiego społeczeństwa – stwierdził były premier, który rozrysowywał