Pinokio się doigrał. Nikt już nie ma co do niego złudzeń

1 rok temu

Nie cichną echa „debaty”, którą Pinokio zaproponował szefowi Europejskiej Partii Ludowej, Manfredowi Weberowi. Szef rządu chciałby przekonać w ten sposób europejskiego polityka, iż Polska jest „normalną demokracją”.

Tyle tylko, iż propozycja Pinokia i arogancki sposób, w jaki została przedstawiona przyczynił się do wizerunkowej katastrofy polityka PiS. – Polska idzie na wojnę (werbalnie) z konserwatywnym szefem Europy – zauważył wpływowy portal Politico.

– Narasta polityczna wojna pomiędzy polskim nacjonalistycznym liderem a szefem największej paneuropejskiej partii konserwatywnej – przekonują dziennikarze.

Naprawdę lepiej dla Pinokia byłoby, by siedział cicho. Niestety, nie skorzystał z tej okazji. I teraz europejskie media żywo zajęły się porządkami, jakie po 2015 r. wprowadzono w Polsce. Z punktu widzenia PiS, naprawdę nie może być już gorzej.

Idź do oryginalnego materiału