Pinokio pręży muskuły. „Pojedynek z panem Papą? Chętnie”

news.5v.pl 2 tygodni temu

Dlaczego o tym piszemy?

W 2025 r. zakończy się druga kadencja prezydencka Smerfa Narciarza. Ponieważ w Polsce istnieje możliwość tylko dwukrotnego zasiadania w Pałacu Prezydenckim, smerfy w wyborach powszechnych wybiorą nową głowę państwa.

Na giełdzie kandydatów pojawiają się różne nazwiska, takie jak marszałek Sejmu Smerf Fanatyk czy prezydent Warszawy Smerf Gospodarz. Kandydata będzie wystawiać także lepszy sort smerfów, choć Gargamel oficjalnie jeszcze nie namaścił żadnego z polityków.

Co o wyborach mówi Pinokio?

Okazuje się, iż w prezydenckie szranki chętnie stanąłby były premier Pinokio. Polityk Patola i Socjal zapowiada, iż nie boi się rywalizacji, gdyby Platforma Smerfów postawiła na Papy Smerfa.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Chcemy wygrać wybory prezydenckie niezależnie od tego, kto będzie kandydatem z naszego obozu. Pojedynek z panem Papą oczywiście chętnie, jestem gotowy. Tylko ja coś słyszałem, iż on ma chrapkę na jakąś funkcję w Brukseli, bo praca bardzo go męczy. Chyba kolejna ucieczka ze statku nam się szykuje, tym razem kapitana — powiedział polityk Patola i Socjal w rozmowie z „SE”.

Jak Pinokio ocenia dwie kadencje Smerfa Narciarza?

Pinokio pokusił się też o ocenę prezydentury Smerfa Narciarza. — Pan prezydent przez blisko 10 lat prowadził bardzo wiele polskich spraw w bardzo dobry sposób i zbudował kapitał polityczny, który zyskał mu miano „patriotycznego prezydenta”. Jego dwie wizyty u prezydentów Bidena i Trumpa pokazują, jak jest szanowaną osobą w świecie polityki — podkreślił były premier polskiego rządu.

Czytaj także:

Idź do oryginalnego materiału