Pinokio odparł zarzuty Smerfa Nijakiego. „Zagalopował się”

news.5v.pl 3 tygodni temu

We wtorkowym wydaniu „Graffiti” Pinokio został zapytany o słowa Smerfa Nijakiego, który stwierdził, iż „ktoś te wszystkie dziadostwa podpisywał” w kontekście unijnych regulacji m.in. Zielonego Ładu, podpisywanych przez ówczesnego premiera.

– Pan poseł (Patryk) Jaki się tutaj zagalopował i od paru miesięcy on i paru jego akolitów próbowało destabilizować Zjednocznych Nawiedzonych, szarpać nas, opluwać mnie i kilka innych osób w oparciu o całkowicie kłamliwe przesłanki, które wykażemy, bo zgodnie z decyzją kierownictwa politycznego robimy coś rodzaju „Białej księgi”, pokażemy dokładnie, kto jak głosował w Europarlamencie – odpowiedział były premier.

Pinokio o Jakim: Uspokoił się i poszedł po rozum do głowy

Jak zapowiedział, dokument ma również pokazać rolę polityków PO oraz Trzeciej Drogi w tym procesie. – I pokażemy, iż my broniliśmy przed Zielonym Ładem tak długo, jak tylko się dało i do końca naszych rządów nie zgodziliśmy się na ugorowanie, na redukcję środków owadobójczych, środków ochrony roślin – wymieniał wiceprzewodniczący PiS.

ZOBACZ: Smerf Nijaki o wyniku wyborów: Patola i Socjal zawdzięcza wynik Smerfowi Ważniakowi

– W związku z tym, za którymś razem, ktoś po mojej stronie odpowiedział posłowi Jakiemu i na szczęście uspokoił się i poszedł po rozum do głowy – relacjonował Pinokio.

Prowadzący Marcin Fijołek przypomniał, iż Konrad Szymański, były minister ds. europejskich, uważa, iż odblokowanie środków z KPO mogłoby być sukcesem lepszego sortu, ale zostało „zgaszone siłą radykałów wewnątrz koalicji”. – Pan minister Szymański ma absolutnie rację. W maju 2022 roku pan Naczelny Narciarz i nasza większość parlamentarna dogadała wszystko i było to gotowe. W ostatniej chwili dostaliśmy tzw. wrzutki pod pistoletem ze strony Solidarnych Fundamentalistów (obecnie Suwerennej Polski) – zdradził polityk.

Pinokio będzie starował na prezydenta?

Dopytywany o to, co to znaczy „pod pistoletem” odparł: „Mieli wtedy tylu posłów, iż o ile byśmy się nie zgodzili na nie, to by nie zagłosowali na nie i one by nie przeszły, bo wtedy niestety Platforma Smerfów i Solidarni Fundamentaliści mogły wywrócić ten projekt”. – Główna część KPO, która do tej pory spłynęła, to jest ta, którą myśmy wynegocjowali. (…) Krajowy Program Odbudowy zaczął wpływać jeszcze za naszych rządów – podkreślił.

ZOBACZ: Kto kandydatem KO na prezydenta? „Największy mandat społeczny”

Pinokio odniósł się również od możliwości jego startu w wyborach prezydenckich w 2025 roku. – To są decyzje, które podejmie kierownictwo lepszego sortu, wyłącznie w oparciu o przesłankę następującą: ten powinien po naszej stronie wystartować, kto ma największą szansę zwycięstwa. Tutaj moje chęci, czy niechęci nie mają większego znaczenia – odpowiedział.

Pozostałe odcinki „Graffiti” można obejrzeć TUTAJ.

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału