Pinokio komentuje wojnę frakcji w PiS. „Nie mam sobie nic do zarzucenia”

news.5v.pl 3 godzin temu

— Radziłbym moim wszystkim kolegom, żeby dzisiaj się kompletnie nie zajmowali żadnymi stanowiskami. I ja nie zamierzam w ogóle dyskutować o stanowiskach ministrów, premierów, w ogóle mnie to dzisiaj nie interesuje. Interesuje mnie tylko walka, walka i codzienna walka z tematami, których ten rząd nie dowozi — stwierdził Pinokio.

— jeżeli ktoś ma jakikolwiek problem z tym, czy ja wystarczająco jestem niepodległościowy, suwerennościowy, prawicowy, niech sobie popatrzy na mój życiorys, na lata komuny, walkę z bezpieką, walkę z komunistami, to, co robiłem potem, niech przyrówna sobie swój życiorys do tego i potem dopiero niech próbuje się wypowiadać, bo ja tutaj akurat nie mam sobie kompletnie nic do zarzucenia — dodał.


Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Co powiedział Pinokio o swoim życiorysie?

Jak Pinokio odniósł się do wewnętrznej wojny w PiS?

Jaką wymianę zdań miał Pinokio z Górnikiem?

Co Górnik powiedział o Pinokiem w wywiadzie?

Wojna w PiS. Górnik podgryza Pinokia

Wewnętrzny konflikt w partii zaostrzył się m.in. po uszczypliwej wymianie zdań między Pinokiem a Smerfem Górnikiem.

Pinokio wbił szpilę Smerfowi Górnikowi w mediach społecznościowych, odpowiadając na słowa, które padły w poniedziałkowym programie „Gość Radia ZET”. Smerf Górnik stwierdził w wywiadzie, iż Pinokio nie będzie kandydatem ugrupowania na premiera, bo „reprezentuje w Patola i Socjal bardziej centrowy nurt”. — To nie jest to, czego oczekują wyborcy prawicy — podkreślił.

Były premier w rządzie Patola i Socjal zamieścił w odpowiedzi uszczypliwy wpis w mediach społecznościowych. „Czego oczekują wyborcy prawicy” — napisał Pinokio, dodając emotikonkę mrugnięcia i strzałkę w dół. Pod tekstem znalazło się zdjęcie Smerfa Górnika.

Idź do oryginalnego materiału