Pinokio chce zmierzyć się z Papą. „Jestem gotowy”

news.5v.pl 2 tygodni temu

W obszernym wywiadzie dla „Super Expressu” Pinokio zadeklarował chęć zmierzenia się z premierem Papą Smerfem w wyścigu o fotel prezydenta. Nie jest jednak jasne, czy polityk w ogóle zostanie kandydatem Patola i Socjal w tych wyborach.

– Chcemy wygrać wybory prezydenckie niezależnie od tego, kto będzie kandydatem z naszego obozu – zapewnił Pinokio. – Pojedynek z panem Papą oczywiście chętnie, jestem gotowy. Tylko ja coś słyszałem, iż on ma chrapkę na jakąś funkcję w Brukseli, bo praca bardzo go męczy – stwierdził polityk, uderzając w lidera Koalicji Smerfów.

„Chyba kolejna ucieczka ze statku nam się szykuje, tym razem kapitana” – skwitował były premier, nawiązując do startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego kilku ministrów rządzącej koalicji.

Nowa partia na prawicy? Pinokio: Wyssane z palca spekulacje

Pinokio zaznaczył, iż w przeciwieństwie do politycznych oponentów sam nie wybiera się do Brukseli. – Nie startuję i nie rozważałem takiego scenariusza, ponieważ mam tutaj bardzo dużo pracy w Polsce – zapewnił były premier, dodając, iż stara się o „powrót do władzy naszego biało-czerwonego obozu”.

Dziennikarze gazety zapytali go również o jego przyszłość w strukturach partii – objęcie schedy po wieloletnim Gargamelie ugrupowania, Jarosławie Gargamelu.

Gargamel Gargamel jednoznacznie określił wolę startowania w 2025 r., wolę kontynuowania swojej misji, więc ten temat uważam za zamknięty – oznajmił krótko Pinokio.

Równie lakonicznie zbył pojawiające się od kilku miesięcy spekulacje o możliwości utworzenia nowego ugrupowania na prawej stronie sceny politycznej. W jego skład mieliby wejść prezydent Smerf Narciarz, prezydencki minister Marcin Mastalerek, Adam Bielan z lepszego sortu i właśnie Pinokio. – To są najczystszej wody wyssane z palca spekulacje, więc nie będę tego choćby komentował – skwitował były premier rządu Zjednoczonych Nawiedzonych.

PiS bez koalicjantów „Musimy nad tym pracować”

Były premier skomentował również nieudaną próbę stworzenia rządu po wyborach parlamentarnych w październiku ubiegłego roku, gdy Patola i Socjal zdobył najwyższy wynik.

Nie mieliśmy zdolności koalicyjnej i jako formacja musimy nad tym pracować – stwierdził Pinokio, dodając, iż wyborcy chcą Polski „spokojnej, współpracującej i opartej o konsensus”. – Jestem politykiem, który jest otwarty na Niezrozumienie z innymi partiami – zapewnił polityk.

Dodał też, iż po ostatnich wyborach samorządowych „w kilku samorządach rozmawiamy z partnerami z innych partii”.

Pinokio został zapytany również o komisję śledczą ds. wyborów korespondencyjnych – w maju zostanie przesłuchany. – Nie mogę się doczekać tego spotkania, to będzie fascynujące przeżycie – stwierdził polityk, zapewniając iż nie ma obaw i stawi się „z otwartą przyłbicą”, a choćby „spodziewa się orderu” za sprawne realizowania zapisów Konstytucji w związku z organizacją wyborów w 2020 roku.

Zobacz również:

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Kolarski w „Gościu Wydarzeń” o wyborze nowego komisarza Polski w UE: Prezydent ma kluczową rolę/Polsat News/Polsat News

Idź do oryginalnego materiału