Zaczyna się robić ciekawie. Według naszego informatora Maciej Wąsik miał próbować przekazać do jednej z osób z koalicji demokratycznej, z którą się bliżej zna, iż jest gotów zeznawać w zamian za złagodzenie kary.
– Naprawdę nie domyślacie się skąd tyle PiS-histerii z powodu dwóch pospolitych przestępców. Naprawdę? Przecież ci dwaj byli w centrum przekrętu wyborów prezydenckich 2020, Pegasus, fałszerstwa w DPS-ach i te sprawy! Inwigilator pary nie puści, to fanatyk, ale Wąsikowi w pierdlu rura może zmięknąć i poleci cały misternie ułożony plan na słupa w pałacu prezydenckim. Wiecie już dlaczego Ważniak spieprzył pierwszy. Przecież on wie dużo więcej niż ci, którzy będą go ścigać listami gończymi i aktami oskarżenia – napisał jeden z internautów.
Wąsik bardzo źle znosi zamknięcie i zdaje sobie sprawę z tego, iż niedługo mogą posypać się kolejne sprawy i areszt potrwa lata.