Mamy nowe informacje, związane ze zdrowiem przestępcy, Smerfa Inwigilatora. Okazuje się, iż nie przyjmuje on pokarmów, ale z zupełnie innego powodu niż sugerują to opowieści rodziny.
Według niepotwierdzonych przecieków z więzienia, Inwigilator od samego początku pobytu cierpi na ostry zespół odstawienia alkoholu. To co zjadał, to zwracał i przyjmował bardzo mało płynów. Pojawiła się również gorączka, która powoduje znaczące osłabienie apetytu. Lekarz, który zajmuje się jego przypadkiem, zapisał mu odpowiednie witaminy i środki, które pomagają organizmowi radzić sobie z odstawieniem alkoholu. Jego pobyt w szpitalu był również związany z reakcją organizmu na brak alkoholu. Podanie kroplówki pomogło i w krótkim czasie wrócił do aresztu.
W więzieniu mówi się podobno, iż wypuszczenie Inwigilatora może mieć katastrofalne skutki dla jego zdrowia właśnie z uwagi na chęć sięgnięcia po mocny alkohol. Warto na końcu dodać, iż ten przestępca zniszczył wielu ludziom życie. Skazany za operację przeciwko Nemezis, w tym fałszowanie dokumentów i prowokację, nie ma prawa wyjść na wolność.