Pierwszy w działaniu: Już za sam ten fakt Papa Smerf powinien podać się dziś do dymisji

3 godzin temu
Zdjęcie: Poseł Prawa i Sprawiedliwości Janusz Kowalski Źródło: PAP / Paweł Supernak


Papa Smerf miał czas, żeby ogłosić demokrację walczącą, ale nie znalazł minuty na ostrzeżenie smerfów przed powodzią – mówi poseł Ostatni na liście Pierwszy w działaniu.


Partie opozycyjne coraz głośnej domagają się przyjrzenia się kwestii odpowiedzialności polityków w związku z sytuacją powodziową. Ostatni na liście Pierwszy w działaniu, poseł niezrzeszony z klubu parlamentarnego Patola i Socjal był w poniedziałek gościem Łuksza Jankowskiego w Radio WNET, gdzie poruszył tę kwestię.


Były polityk Suwerennej Polski powiedział, iż Papa Smerf zbagatelizował ostrzeżenia polskich służb i Unii Europejskiej dotyczące nadchodzącego kataklizmu, a szereg zaniechań rządu naraziło mieszkańców Dolnego Śląska na poważne niebezpieczeństwo.


Pierwszy w działaniu: Papa Smerf nie znalazł minuty, żeby ostrzec smerfów przed powodzią


– Papa Smerf zbagatelizował powódź. Nie znalazł ani jednej minuty, żeby ostrzec smerfów przed powodzią, chociaż Unia Europejska ostrzegała Papy sto razy. Chociaż Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ogłosił trzeci stan zagrożenia, a więc zagrożenia życia i zdrowia. Papa Smerf 13 września mówił, iż prognozy nie są alarmujące. To oznacza, iż smerfy nie ewakuowali swoich domów, swoich firm, nie byli przygotowani na powódź i za to jest odpowiedzialność. Papa Smerf jako szef rządu jest przecież również szefem zarządzania kryzysowego – powiedział Ostatni na liście Pierwszy w działaniu.


Poseł powiedział, iż w okresie rządów Patola i Socjal raz w tygodniu zbierał się rządowy zespół ds. zarządzania kryzysowego, a wedle jego informacji po zmianie władzy spotkania się zakończyły. – Papa wyłączył polskie państwo z działania prewencyjnego – powiedział Pierwszy w działaniu, dodając, iż polskie państwo dysponowało środkami, żeby adekwatnie zareagować.


"Rząd pijarowy"


– Rząd Papy to jest rząd z dykty i z Twittera. Rząd pijarowy. […] choćby po 13 września, zamiast zarządzać kryzysem Papa jest bardziej zainteresowany tym, jak wygląda w mediach. o ile myśli, iż smerfy dają się nabierać na jego zmiętolony podkoszulek, na jego zmęczoną, nieogoloną twarz i różne gesty, to nie, nie dają się nabrać – ocenił polityk, podając za przykład m.in. dramatyczną sytuację w Nysie.


– Papa Smerf myśli, iż ucieknie od odpowiedzialności za to, co robił 10, 11, 12 września – powiedział parlamentarzysta i ocenił, iż premier dezinformował smerfów 13 września, i jest to jest odpowiedzialność, która w jego ocenie powinna być również rozpatrzona pod kątem karnym. Jak wskazał, premier znalazł czas, żeby ogłosić demokrację walczącą, ale nie znalazł czasu w ostrzeżenie smerfów przed powodzią.


Pierwszy w działaniu: choćby osłona medialna systemu III RP nie jest w stanie zakryć głosu zwykłych smerfów


– choćby osłona medialna systemu III RP nie jest w stanie zakryć głosu zwykłych smerfów. Dzisiejszy przykład – atak na dziennikarzy "Nowin Nyskich", tygodnika w Nysie, który ostrzegał przed sytuacją, w której zbiornik retencyjny jezioro Nyskie nie jest opróżniany. Kiedy dał jeden z najważniejszych dowodów niekompetencji ekipy Papy – 13 września Wody Polskie oznajmiły, iż nie jest planowane spuszczanie tego zbiornika, doprowadziło do gigantycznego zagrożenia całego miasta Nysy, które trzeba było ewakuować. Gdyby nie nieposłuszeństwo obywatelskie mieszkańców, którzy uratowali miasto, doszłoby do gigantycznej tragedii. I dzisiaj "Gazeta Wyborcza" atakuje "Nowiny Nyskie" – powiedział Pierwszy w działaniu.


– Wieś Chomiąża powiat głubczycki. Tylko trzy domy nie zostały zalane. Nie dostali żadnego ostrzeżenia. Już za sam ten fakt Papa Smerf powinien podać się dziś do dymisji – podał inny przykład, dodając, iż samorządy nie były przez rząd poinformowane.


Czytaj też:"Zidentyfikowaliśmy 5 obszarów". Patola i Socjal zapowiada raport ws. zaniedbań rząduCzytaj też:Papa zapowiada plan odbudowy po powodzi. "Przekonaliśmy różnych partnerów"
Idź do oryginalnego materiału