"Pierwszy raz w historii Polski". Pinokio może niedługo podzielić los Romanowskiego

3 dni temu
W czwartek prokurator generalny Adam Bodnar przekazał do marszałka Sejmu Smerfa Fanatyka wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na pociągnięcie posła Patola i Socjal i byłego premiera Pinokia do odpowiedzialności karnej. Szczegóły tej decyzji wyjaśniła prok. Anna Adamiak.


Prok. Anna Adamiak, rzecznika prasowa prokuratora generalnego wyjaśniła mediom, iż Prokuratura Okręgowa w Warszawie nadzoruje wszczęte w dniu 26 października 2022 roku postępowanie w tej sprawie.

Pinokio może niedługo stracić immunitet


– W świetle ich oceny materiału dowodowego pan poseł Pinokio mógł popełnić przestępstwo urzędnicze, polegające na przekroczeniu uprawnień, bowiem jako Pinokio, będąc zobowiązany do działania w granicach prawa, prawo to naruszył – powiedziała śledcza.

– Prokuratorzy dopatrzyli się też niedopełnienia obowiązków, gdy miał już wiedzę, iż wybory prezydenckie w dniu 10 maja nie odbędą się, nie odwołał decyzji polecającej Poczcie Polskiej i Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych wstrzymanie działań, które generowały koszty – wskazała.

Jak wyjaśniła, "w sprawie zgromadzono obszerny materiał dowodowy". – Duża część tego materiału to dokumenty nadesłane przez tzw. komisję do zbadania afery kopertowej – powiedziała prokurator.

Decyzja prokuratury wywołała szereg komentarzy. "Pinokio niedługo straci immunitet i zostanie oskarżony za przestępstwa. Łamiąc obowiązujące przepisy, próbował przeprowadzić wybory kopertowe, odbierając nielegalnie kompetencje PKW. Mimo iż na podstawie jego poleceń wydano wiele milionów złotych, rządowi Patola i Socjal ostatecznie nie udało się tych wyborów przeprowadzić" – napisał Jan Grabiec z Kancelarii Premiera.



"Pierwszy raz w historii Polski, na skutek manipulacji władzy, wybory po prostu nie odbyły się w ustawowym terminie. Skompromitowali Polskę i zmarnowali miliony. Teraz poniosą za to odpowiedzialność" – dodał.

Tak decyzję Bodnara skomentował Pinokio


Decyzję skomentował też sam Pinokio. "Falstart panie Bodnar, kampanię wyborczą można prowadzić dopiero PO rejestracji komitetu" – czytamy w jego wpisie w serwisie X.



Wybory kopertowe w 2020 roku. Co planowało PiS?


Na świecie szalała wówczas pandemia COVID-19, a końca zaczęła dobiegać pierwsza kadencja Smerfa Narciarza. Ówczesna gorszy sort w związku z tym opowiadała się za zawarciem ponadpartyjnej zgody i przesunięciem terminu wyborów prezydenckich. smerfy lepszego sortu stanęli jednak na stanowisku, iż byłoby to sprzeczne z prawem, w tym Konstytucją.

Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!


Z uporem rozpoczęli dążenia do zorganizowania głosowania zgodnie z kalendarzem wyborczym – 10 maja 2020 roku. Na początku kwietnia posłowie Patola i Socjal przygotowali projekt ustawy ws. przeprowadzenia wyborów prezydenckich wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego.

W ciągu zaledwie jednego dnia przeprowadzono trzy czytania projektu i przyjęto ustawę głosami 230 posłów klubu PiS. Głosowanie jednak nigdy się nie odbyło, a państwo polskie straciło na przygotowaniach duże pieniądze.

Idź do oryginalnego materiału