Piaski przez cały czas czekają na drogę rowerową wzdłuż Smukalskiej. Nadleśnictwo chce współpracować z miastem

6 godzin temu

O powstanie drogi rowerowej łączącej Piaski z Jachcicami mieszkańcy apelują od kilkunastu miesięcy. I będą apelowali przez cały czas – Nadleśnictwo Żołędowo nie widzi problemu w przekazaniu miastu terenu pod budowę, ale to urzędnicy na czele z prezydentem Rafałem Bruskim muszą wyrazić chęć realizacji zadania.

Jesienią 2023 ponad 1000 osób podpisało petycję do władz miasta o budowę drogi dla pieszych i rowerzystów wzdłuż Smukalskiej od Piasków do Jachcic. Społecznicy proponowali, aby trasa prowadziła wzdłuż wschodniej strony ul. Smukalskiej z zakończeniem przy ulicy Okrężnej. Po złożeniu petycji przez wiele miesięcy trwały analizy i spotkania, a Bydgoska Masa Krytyczna dla podkreślenia wagi sprawy zorganizowała przejazd na Piaskach.

Zeszłej jesieni działacze społecznego komitetu na Piaskach przekazywali, iż drogowcy spotkali się z przedstawicielami Nadleśnictwa Żołędowo – uzgodniono, iż w ramach tymczasowego rozwiązania miałby powstać szlak biegnący wzdłuż wschodniej strony ulicy Smukalskiej, a następnie drogą leśną do ulicy Komandosów. Wariant ten miał spowodować jedynie drobne prace w lesie i być łatwiejszy do wykonania, ale Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej tłumaczył się brakiem pieniędzy.

Zdajemy sobie oczywiście sprawę z braków występujących na przedmiotowych odcinkach ulic Smukalskiej i Saperów. Należy jednak mieć na uwadze, iż będzie to inwestycja dosyć kosztowna, a budżet miasta w pozycji „Drogi dla rowerów” został już na najbliższe lata zarezerwowany dla wielu innych inwestycji zgłaszanych przez Zespół ds. polityki rowerowej Miasta Bydgoszczy jako priorytetowe (Smukalska nie była przez Zespół za taką uznana) lub które uzyskały dofinansowanie zewnętrzneczytamy w odpowiedzi Zarządu Dróg z listopada 2024 roku.

Z początkiem marca Społeczny Komitet Osiedla Piaski otrzymał kolejną odpowiedź od leśniczych. Ci podkreślają, iż są w stanie przekazać grunt pod budowę trasy dla pieszych i rowerzystów na mocy albo specustawy drogowej, albo dzierżawy. – Nadleśnictwo pozytywnie odnosi się do pomysłu budowy tej ścieżki, jednak realizacja tego rodzaju inwestycji wymaga przede wszystkim aprobaty i zaangażowania władz miasta Bydgoszczy – podkreśla nadleśniczy Jakub Siedlecki. Poinformował także, iż 25 lutego, podczas spotkania z przedstawicielami ZDMiKP wyraził chęć współpracy przy realizacji zadania. Piłka jest teraz po stronie ratusza i drogowców.

Idź do oryginalnego materiału