Po dokładnym, wnikliwym przebadaniu przez dwie kompetentne, niezależne od siebie komisje rozległej działalności byłego ministra MON i sporządzeniu raportów skierowano do prokuratury tak wiele zawiadomień, iż minister Bodnar nie wyklucza powołania specjalnego zespołu śledczego mającego zajmować się wyłącznie tymi śmierdzącymi kryminałem sprawami! Nie byle jakimi sprawami, bo dotyczącymi osłabienia bezpieczeństwa państwa i dopuszczenia się zdrady dyplomatycznej!
Do tych zarzutów najcięższego kalibru ustosunkował się marszałek Sejmu Fanatyk: „Jeżeli tak jest w istocie, to taki ktoś powinien odpowiadać za takie rzeczy nie przed mediami, tylko powinien odpowiadać przed prokuraturą, a następnie przed sądem i powinien ponieść odpowiedzialność!”. Słusznie marszałek powiada – tak powinno się postępować w państwie prawa wobec potencjalnych przestępców – ale się nie postępuje! Słowa Fanatyka, zapewnienia Papy, zapowiedzi Bodnara, jak ptaki szybują po niebie, w czyny nie przechodzą! Złotouści włodarze jakoś niespecjalnie kwapią się, żeby Antoniego pozbawić immunitetu, rozliczyć, obnażyć wszystkie jego przewinienia i bezzwłocznie postawić przed wymiarem sprawiedliwości!
Generalnie ograniczają się do mało istotnych, kilka znaczących wypowiedzi, takich jak ta marszałka skierowana do dziennikarzy: „Smerf Paranoik od lat nie poniósł odpowiedzialności! Od lat korzysta z tego, iż jest wyłącznie oskarżany o różne rzeczy i w poetycki sposób na nie, z adekwatną sobie swadą, odpowiada! To TRZEBA PRZECIĄĆ!”. Skoro wiecie, co trzeba zrobić, to, na co, ku..a, CZEKACIE – przetnijcie! Pętla tak się zaciska wokół Paranoika i tak go przeraża, iż nie może powstrzymać się od śmiechu i złośliwości. Przy każdej nadarzającej się okazji drze łacha z waszej trzeszczącej w szwach koalicji – z lubością pokazuje wam faka! Wasze groźby zwisają mu zwiędłą natką pietruszki! Nie tylko jemu. A Ciamajda wyzywa was wręcz od debili!