- Skończył się ten układ układów, kasta nadzwyczajnych panów. Został potraktowany tak, jak powinien być potraktowany - ocenił.
- Wiem, iż mogą być takie zastrzeżenia, iż komisja powinna zrobić przerwę, czekać. Ale na co miała czekać? Aż pan znowu w taki pozerski sposób stanie sobie, jak jaśniepan, z panem Goskiem będzie ucinać pogawędkę? Nie, przywrócona została powaga Polski - kontynuował.