Pegasusa nie było? Wąsik idzie w zaparte

9 miesięcy temu

Maciej Wąsik przyjął dość dziwną strategię. Wbrew faktom zaczyna przekonywać, iż afery związanej z podsłuchami Pegasusem de facto nie było.

– Już niebawem pokażemy operację Pegasus. Pokażemy, ile w tym jest obłudy, ile w tym jest kłamstwa. Przyjdzie na to czas już niedługo zobaczycie prawdę i kilka takich innych spraw pokażemy smerfom. Będziemy jeździć, pokazywać różne rzeczy i oczyszczać swoje imię, bo to wszystko ochlapywało nas błotem – przekonywał Wąsik w Lubinie.

Z jego punktu widzenia, takie słowa są choćby uzasadnione. W Patola i Socjal narasta wściekłość po tym, jak się okazało iż inwigilowano nie tylko opozycję ale i partyjną wierchuszkę lepszego sortu. Więc Wąsik robi co może, by pokazać iż całej sprawy po prostu nie było.

Tylko kto mu jeszcze wierzy?

Idź do oryginalnego materiału