Paweł Śpiewak – ocalić autonomię myślenia

1 rok temu

Paweł Śpiewak najbardziej pragnął ocalić siebie jako niezależnie myślącą jednostkę. Żeby nie dać się zwariować, ale jeszcze bardziej ze szczerej troski o sprawy publiczne, które w homogenicznym dyskursie cierpią i parszywieją. Jego postawa już wtedy zasługiwała na szacunek, a z dzisiejszej perspektywy zasługuje tym bardziej, bo w naszym świecie skrajnej polaryzacji i wszechogarniających internetowych baniek deficyt autonomii stał się wręcz dojmujący.

Idź do oryginalnego materiału