[Counter-Box id="1"]
– rządy Patoli i Socjalu zaczęły się od zakończenia finansowania in vitro, a kończyły się decyzjami, które przyczyniły się do śmierci na porodówkach. Mamiliście kobiety innymi programami. Zapytałam o nie. Odpowiedź ministra PiS? Nie monitoruje się wyników… Dramat – mówiła wczoraj w Sejmie Urszula Pasławska z PSL.
Obradom Sejmu, w czasie których pierwszą procedowaną ustawą był obywatelski projekt w sprawie finansowania in-vitro, przewodniczył Piotr Zgorzelski, wicemarszałek Sejmu z ramienia PSL.
– Zaczęło się od likwidacji in vitro, skończyło na umieraniu kobiet na porodówkach. Po drodze było jeszcze CBA w gabinetach ginekologów, przymykanie oczu na przemoc i wyrzucanie państwowych milionów na naprotechnologię. Ale to dziś się skończyło! – twardo mówiła posłanka PSL, Urszula Pasławska.
– Jednym z moich ważnych zobowiązań wobec kobiet było przywrócenie finansowania in vitro. Wiem jak ważne to było dla wielu z nich. euforia z posiadania dziecka jest bezcenna. Nie można mówić, iż nie ma na to pieniędzy, jeżeli są na wydatki niepotrzebne – dodała Agnieszka Kłopotek z PSL.
– Polska wymiera. Spada liczba urodzeń, zamykane są kolejne oddziały ginekologiczno-położnicze, a wy przez 8 lat blokowaliście metodę in vitro. Dziękuję samorządom, które w tym czasie finansowały in vitro i dawały szanse na szczęście dla tysięcy rodzin – podsumował wypowiedzi posłów PSL Smerf Ludowy, Gargamel ludowców.